Na początku maja br. twórcy PINTA Barrel Brewing zwrócili się do inwestorów o wspólne sfinansowanie budowy nowego, niszowego browaru, specjalizującego się w produkcji piw premium, starzonych w beczkach po innych alkoholach. Celem emisji akcji spółki, promowanej w kampanii crowdfundingowej na platformie Crowdway.pl, jest pozyskanie do 4,15 mln zł.
ZOBACZ KONIECZNIE: Czekają nas gigantyczne podwyżki piwa?
– Odzew inwestorów okazał się bardzo duży, szczególnie w ostatnich kilku dniach kampanii, gdy na konto spółki trafił ponad milion zł, przy średniej jednostkowej wpłacie około 4 tys. zł. Zebrana dotąd kwota 3,64 mln zł już dziś wystarczy, by wznieść budynek browaru i niemal w pełni go wyposażyć – mówi Grzegorz Zwierzyna, prezes PINTA Barrel Brewing SA.
Spółka postanowiła przedłużyć zbiórkę maksymalnie do 6 sierpnia, by pozyskać całą oczekiwaną pulę środków. Obecnie w ofercie pozostało zaledwie 12 proc. z 448 632 akcji. W ramach inwestycji o minimalnej wartości 333 zł inwestorzy oprócz akcji i prawa do dywidendy, otrzymują też pakiety benefitów zależne od wysokości wpłaty. Wśród nich są m.in.: zaproszenie na zjazd inwestorów, PINTA Party, zestawy piw, vouchery gadżety, a także wyjazd na PINTA Hop Tour, w ramach której do tej pory uczestnicy odwiedziliśmy Argentynę, RPA i Tasmanię.
Piwa starzone w beczkach
Piwa typu Barrel Aged to kategoria premium, która w Polsce właśnie się kształtuje. Twórcy Browaru PINTA, Ziemowit Fałat, Grzegorz Zwierzyna i Marek Semla, dostrzegli tę niszę i postanowili ją zagospodarować. Do tej pory PINTA jako browar kontraktowy warzyła piwa tego typu w wynajmowanych zakładach, co ograniczało skalę i możliwości kontrolowania procesu. Do 2021 roku w Wieprzu koło Żywca powstanie jednak nowy browar, który będzie warzyć piwa starzone w drewnianych beczkach z rozmachem znacznie przekraczającym obecne możliwości całej polskiej czołówki browarów, które robią piwa typu Barrel Aged.
– Sercem browaru będzie dwunaczyniowa warzelnia o wybiciu 8 hektolitrów. W obiekcie stanie 7 zbiorników, przeznaczonych na trzy linie piw: mocnych, dzikich i eksperymentów. Do tego dwa blending tanki oraz taca chłodnicza do szczepienia brzeczki dzikimi drożdżami – mówi Bartłomiej Ociesa, piwowar PINTA Barrel Brewing SA. Całości dopełnią dwie wielkie drewniane beczki fermentacyjno-leżakowe o poj. około 25 tys. litrów oraz 500 beczek po różnych destylatach. – Już sprowadzaliśmy beczki z Hiszpanii, Francji, Stanów Zjednoczonych, Szkocji, Jamajki i Barbadosu – dodaje Ociesa.
Dwa browary PINTY w Wieprzu
Specjalistyczny browar PINTA Barrel Brewing powstanie tuż obok właśnie otwieranego zakładu Browaru PINTA Sp. z o.o. w Wieprzu koło Żywca. – Po 18 miesiącach budowy uruchamiamy produkcję we własnym browarze. Jesteśmy już po próbnym warzeniu, które w pełni się powiodło. Czekamy już tylko na dopełnienie ostatniej formalności, by oficjalnie otworzyć własny browar. Mamy nadzieję, że za półtora roku to samo będziemy mogli powiedzieć o PINTA Barrel Brewing – informuje Ziemowit Fałat, współwłaściciel Browaru PINTA sp. z o.o.
Możliwości produkcyjne „tradycyjnego” browaru PINTY będą na początku wynosić 20 tys. hektolitrów rocznie, a „beczkowego” 2,1 tys. hektolitrów już po pierwszym roku działalności. – Działalność dwóch odrębnych browarów pozwoli na całkowite rozdzielenie linii technologicznych dla piw fermentowanych odpowiednio typowymi drożdżami piwowarskimi oraz drożdżami dzikimi z okolic rzeki Soły – wyjaśnia Ziemowit Fałat.
W ramach inwestycji w Wieprzu koło Żywca do 2021 roku powstanie też taproom PINTY. Będzie to miejsce degustacji piw rzemieślniczych, w tym leżakowanych w beczkach, a także przestrzeń do spotkań entuzjastów piw rzemieślniczych i akcjonariuszy PINTA Barrel Brewing.