Pinta

i

Autor: Materiały prasowe Pinta

Polskie browary rzemieślnicze rosną wbrew kryzysowi

2022-05-31 4:20

Najgorsze od 10 lat wyniki branży piwowarskiej w Polsce nie przeszkadzają browarom rzemieślniczym w rozwoju, o czym świadczą m.in. dostępne statystyki i rekordowe dane na otwarcie tegorocznego sezonu piwnego w Browarze PINTA.

Wyniki całej branży piwowarskiej w Polsce obniżają się już od czterech lat. W tym czasie spożycie piwa o mocy 0,5% alkoholu i więcej w przeliczeniu na mieszkańca spadło ze 100,5 l w 2018 r. do 93,6 l w 2020, a więc do poziomów notowanych na początku piwnej rewolucji w Polsce (2011 rok). Równocześnie – według danych The Brewers of Europe – liczba browarów w Polsce wzrosła z 250 do 363. Co więcej, w ostatnim kryzysowym dla całej branży 2021 roku – według raportu bloga Piwna Zwrotnica – zaczęło warzyć w Polsce kolejne 38 browarów (26 stacjonarnych i 12 kontraktowych). Wszystkie działające w zeszłym roku browary uwarzyły najwyższą w historii liczbę niemal 2400 premierowych piw, czyli o prawie 300 więcej niż w roku 2020.

– Obawialiśmy się, że zmiany wywołane pandemią i zamknięciem lokali gastronomicznych zagrożą rozwojowi i istnieniu wielu browarów rzemieślniczych, ale poza pojedynczymi przypadkami nic takiego się nie stało – mówi Ziemowit Fałat, współwłaściciel Browaru PINTA i członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych (PSBR).

Rekordowa sprzedaż kraftu

Rosnące dane o wynikach produkcji browarów rzemieślniczych potwierdzają raporty PSBR. W 2020 roku łączna produkcja browarów zrzeszonych w tym stowarzyszeniu wzrosła o 4,2% w stosunku do roku 2019. W tym czasie cały rynek tracił odbiorców i obniżał produkcję. Browary rzemieślnicze rozwijały się również w słabym dla całej branży 2019 roku, kiedy w stosunku do roku 2018 ich produkcja wzrosła o ponad 19%.

Według danych GUS za pierwszy kwartał 2022 roku produkcja sprzedana piwa otrzymywanego ze słodu spadła w Polsce do 97,7%, przyjmując, że w pierwszym kwartale 2021 roku wynosiła 100%. W opozycji do słabych wyników całej branży znowu stoją wyniki browarów rzemieślniczych.

Browar PINTA bije w tym roku swoje historyczne rekordy. W pierwszym kwartale tego roku sprzedaż PINTY w porównaniu z pierwszym kwartałem 2021 roku wzrosła o prawie 35%. Marzec okazał się najlepszym w historii miesiącem, jeśli chodzi o wartość sprzedaży browaru. Porównywalne liczby browar osiągał wcześniej tylko w miesiącach wakacyjnych, kiedy zwyczajowo sprzedaż piwa ma najwyższe wartości.

Pieniądze to nie wszystko: Sebastian Chwałek, prezes PGZ

Małe browary napędzają gastronomię i eksport

Za uzyskanymi wzrostami stoi coraz lepsza współpraca browaru z sieciami handlowymi i wyraźnie poprawiająca się po pandemii sytuacja polskiej gastronomii. W marcu tego roku sprzedaż zaledwie dwóch firmowych pubów PINTY we Wrocławiu i w Warszawie stanowiła kwotowo ponad 3,5% łącznej sprzedaży browaru. W kwietniu br. PINTA sprzedała do gastronomii niemal 1500 beczek ze swoimi piwami, co daje 4. najlepszy wynik w historii browaru. Również w tym przypadku tak dobry wynik uzyskany na wiosnę wygląda obiecująco w perspektywie nadchodzącego lata.

Coraz większą siłą polskich browarów rzemieślniczych jest eksport. Według danych PSBR w 2020 roku odsetek należących do stowarzyszenia browarów aktywnych za granicą wzrósł do ponad 40%. Na eksport w ujęciu wolumenowym szło już średnio 11,1% ich produkcji. Oznacza to, że co dziesiąta butelka lub puszka wyprodukowana w tych browarach trafiła do odbiorców zagranicznych. Co ciekawe coraz częściej są to odbiorcy spoza Unii Europejskiej. Tymczasem od 2018 roku – według danych GUS – produkcja piwa w browarach, które zatrudniają co najmniej 10 osób (dotyczy to nielicznych browarów rzemieślniczych) regularnie spada. – Jest więc mało prawdopodobne, żeby to duże browary zapracowały w ostatnich kilku latach na wzrost eksportu piwa z Polski – uważa Ziemowit Fałat.

Rosnący eksport piw kraftowych z Polski potwierdzają też tegoroczne dane z Browaru PINTA. W ciągu pierwszego kwartału 2022 roku pionierzy piwnej rewolucji w Polsce wysłali na eksport 326 hektolitrów piwa, czyli więcej niż w całym pierwszym półroczu 2021 roku (311 hl). W zeszłym roku piwa browaru z Wieprza trafiły do 23 krajów. W tym roku wśród trzech największych jego zagranicznych odbiorców są: Bułgaria, Szwajcaria i Czechy.

Stała oferta i więcej piwnej klasyki

Na coraz mocniejszą pozycję browary rzemieślnicze zapracowały przede wszystkim stałą ofertą i inwestycjami w puszkowanie swoich piw, co ułatwiło ich dystrybucję. Według PSBR wbrew obiegowym opiniom browary rzemieślnicze skupiają się przede wszystkim na utrzymaniu stałości oferty (w 2020 roku stała oferta stanowiła blisko 70% produkowanego wolumenu). Typowa dla tej grupy browarów mnogość nowości  znajduje swoich odbiorców, ale nie ma dużego wpływu na łączny wolumen produkcji.

Pinta

i

Autor: Materiały prasowe Pinta

Potwierdzają to tegoroczne wyniki sprzedaży flagowych piw PINTY takich jak: Atak Chmielu, Modern Drinking i Hazy Morning. W kwietniu tego roku sprzedaż Ataku Chmielu w butelkach wzrosła rok do roku o ok. 15%, a Modern Drinking aż o połowę. – Nowości to wisienka na torcie, która świadczy o kreatywności browaru i podtrzymuje zainteresowanie jego piwami, ale sieci handlowe i gastronomia najchętniej korzystają ze stałej i – co najważniejsze – stale dostępnej oferty – podkreśla Ziemowit Fałat.

Browary rzemieślnicze zyskują też na zmieniającej się strukturze spożycia piwa w Polsce, na czym najbardziej korzystają piwa z segmentu premium (należą do niego niemal wszystkie piwa rzemieślnicze). Na osłabienie tego trendu nie wpłynęły nawet rosnące ceny piwa – od 2016 roku średnie ceny piwa w Polsce rosną szybciej niż inflacja.

Sonda
Lubisz piwo?

Od kilku lat browary rzemieślnicze rozbudowują też swoją ofertę w segmencie opanowanym przez koncerny piwowarskie, czyli w piwach dolnej fermentacji. Z analiz PSBR wynika, że w 2020 roku browary rzemieślnicze uwarzyły o niemal 70% więcej piw dolnej fermentacji niż w roku 2019. Zebrane wówczas dane wskazywały na to, że co trzecie piwo opuszczające browar rzemieślniczy było lagerem, a udział lagerów w produkcji kraftu systematycznie rósł od 11,8% w 2018 roku, przez 17,6% w 2019 roku, aż po 28,1% w 2020 roku.

– Niestety nie mamy wiarygodnych danych, które pozwoliłyby nam ustalić, jaki jest obecnie udział piw rzemieślniczych w polskim rynku piwa, ale jestem pewny, że teraz jest najwyższy w historii – twierdzi Ziemowit Fałat. W 2020 roku PSBR szacowało, że udział piwa kraftowego w rynku piwa ogółem w Polsce wynosił w przybliżeniu 0,6%.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze