Prace w ogrodzie jednych relaksują, innych męczą. Aby rabaty, krzewy, drzewa, trawa były zadbane i cieszyły oczy, trzeba im poświęcić sporo czasu. Konieczne jest wiosenne przygotowanie i wielomiesięczna, systematyczna pielęgnacja. Tymczasem nie każdy właściciel ogrodu ma czas lub siły, by odpowiednio przyłożyć się do prac w plenerze. To zadanie coraz częściej zlecamy profesjonalnym firmom. Taką działalność może uruchomić każdy, kto pasjonuje się ogrodnictwem i cieszy się dobrym zdrowiem.
Dowiedz się: Jak zostać vlogerem?
Praca indywidualna lub w zespole
W zależności od oferty, można działać w pojedynkę lub w zespole. Ten drugi wariant wiąże się z większymi kosztami, ale pozwala na szeroki wachlarz usług. Jeśli masz wiedzę ogrodniczą – najlepiej potwierdzoną dyplomami szkół i kursów, sam skoncentruj się na zasadzeniach i pielęgnacji roślin. Musisz mieć świadomość, że będziesz nie tylko dbał o rośliny, ale o ogólny porządek na działce. Do twoich obowiązków może należeć także koszenie trawników, usuwanie trawy z chodników, oczyszczanie basenów, oczek wodnych, systematyczne podlewanie roślin. Zatem jeśli nie masz sił i czasu, rozważ skorzystanie z pomocy wspólnika lub pracowników.
Szeroki zakres usług
Często tego typu firmy mają ofertę kompleksową. W jej skład wchodzi szeroki zakres prac dla rozmaitych fachowców. Do zadań ekipy należy m.in. projektowanie ogrodu, sadzenie i kompleksowa pielęgnacja zieleni (sadzenie rozmaitych roślin i dbanie o nie, sprzątanie ogrodu, grabienie liści, usuwanie chwastów itd.), tworzenie systemów nawadniających i oczek wodnych, drenaż, a nawet brukarstwo czy budowa altan ogrodowych. Zatem w zespole oprócz ogrodnika i jego pomocników przyda się budowlaniec i hydraulik.
Pomysł na biznes: Otwórz szkołę uwodzenia
Firma zajmująca się ogrodami najwięcej pracy ma od kwietnia do października. Oczywiście w zależności od pogody sezon może rozpocząć się miesiąc wcześniej i zakończyć miesiąc później. W tym czasie firma ogrodnicza działa pełną parą. Trzeba sobie zdawać z tego sprawę już na wstępie, bo np. o urlopie w sezonie wakacyjnym można pomarzyć. Ten czas musi być zarezerwowany dla klientów.
Poszukiwanie klientów
Zlecenia otrzymuje się stałe lub jednorazowe. Praca z klientem stałym obejmuje zwykle kompleksową pracę nad ogrodem. Taką osobę odwiedza się co najmniej raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie. Zlecenia jednorazowe wiążą się z konkretną pracą – np. oczyszczenie oczka wodnego lub położenie ścieżek na działce. Zatem ważna jest organizacja pracy, by móc spełnić oczekiwania jak największej grupy klientów. Warto podkreślić, że coraz więcej początkujących ogrodników, szczególnie tych działających w miastach, ma w ofercie także projektowanie balkonów i tarasów. Warto o tym wariancie pamiętać na starcie działalności, kiedy to zleceń od właścicielek działek i większych posesji jeszcze nie będzie wystarczająco dużo.
Niezbędny sprzęt
Do wykonywania wszystkich prac nie wystarczą ręce i ludzkie siły. Nie obędzie się też bez zakupu lub wypożyczenia niezbędnych sprzętów. Przede wszystkim potrzebne będą sekatory, taczki, miotły i grabie. Przydadzą się także kosiarki, pilarki, podkaszarki i dobrej jakości urządzenia nawadniające (zraszacze czy węże). Ale i tak największym wydatkiem, który poniesiesz, będzie firmowe auto, i to najlepiej kombi lub minibus. Na starcie nie trzeba wszystkiego kupować. Warto skorzystać z wypożyczalni takich sprzętów.
Ważne! Agencja hostess i modelek może przynieść zyski
Praca poza sezonem
A co poza sezonem? Niekoniecznie trzeba od razu zawieszać działalność. Oczywiście zleceń typowo ogrodniczych zimą nie ma, ale doświadczeni, uzdolnieni ogrodnicy w tym czasie zwykle zajmują się przygotowaniem stroików i naturalnych ozdób świątecznych, tworzą modne ostatnio ogrody w szkle, opiekują się ogrodami zimowymi (oszklonymi tarasami pełnymi ozdobnych roślin wymagających profesjonalnej pielęgnacji).
Jakie są teraz trendy w ogrodnictwie? Jak podkreślają eksperci ogród obecnie musi być lekki i zwiewny. Powinny się w nim znaleźć rośliny miododajne, które przyciągną pszczoły. A zamiast równo przyciętych bukszpanów lub tuj stawia się na buki, klony, dęby. Natomiast rabaty przypominają naturalnie ukwiecone łąki.
Tomasz Kok - właściciel pracowni OgrodnikTomek.pl w Warszawie
Ogrodnictwem zacząłem interesować się trzynaście lat temu, kiedy to rodzice wybudowali dom i ktoś musiał się zająć terenem wokół niego. Jeździłem wtedy do pobliskiego centrum ogrodniczego i tam odkrywałem swoją pasję. Po trzech latach zakładania własnego ogrodu postanowiłem uruchomić blog ogrodniczy, a później firmę, która bardzo szybko się rozrosła. Zatrudniam na stałe kilka osób, a w szczycie sezonu jest nas nawet kilkunastu. Projektujemy i budujemy ogrody, tarasy, balkony, a nawet zakładamy zieleń na wielkich osiedlach. Jest to trudna praca, która pochłania mnóstwo energii. Od lat walczę z mitem wszechwiedzącego pana ogrodnika, który prowadzi swoją firmę jednoosobowo. Każda osoba w zespole jest wszechstronna i doskonale sobie radzi na wielu stanowiskach. Staramy się, żeby każdy nasz ogród, balkon, czy też taras był charakterystyczny i nie dało się go pomylić z żadnym innym. Mam nadzieję, że kiedyś efekty naszej pracy będą mogły być podziwiane na najważniejszej wystawie ogrodniczej Chelsea Flower Show w Londynie. Od czego zacząć swoją przygodę z ogrodnictwem? Podstawą są ludzie, a nie drogi sprzęt. Ja do pierwszych klientów jeździłem pożyczonym samochodem, a swój kupiłem dopiero po kilku miesiącach. Kosiarka, szpadel, grabie i sekatory to wszystkie narzędzia, jakie na początku potrzebuje ogrodnik. Każdy specjalistyczny sprzęt można zawsze wypożyczyć i może to być nawet bardziej opłacalne, ponieważ nie trzeba go serwisować i wymieniać, gdy się zepsuje. Do dzisiaj wszystkie potrzebne mi narzędzia mieszczą się w niewielkim garażu.
