Pasażerowie w dużej mierze nie ufają liniom lotniczym w kwestii właściwego wykonywania obowiązku wypłaty odszkodowania. Ponad połowa pasażerów w Europie (51 proc.) negatywnie odpowiada na pytanie, czy wierzy, że przewoźnicy uczciwie rozpatrują wnioski i wypłacają z tego tytułu odszkodowania swoim klientom. Z kolei 69 proc. ankietowanych przez YouGov na zlecenie AirHelp jest zdania, że linie lotnicze odrzucają ponad 40% wniosków o odszkodowanie. Niestety, dokonana przez AirHelp analiza faktycznie obsługiwanych wniosków pokazuje, że jest jeszcze gorzej.
ZOBACZ TEŻ: LOT otwiera nowe bezpośrednie połączenia do USA. Dokąd polecimy?
Wnioski uprawnione do odszkodowania, a jednak odrzucane
Prawo do odszkodowania przysługuje pasażerom zakłóconych lotów na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 261/2004. Przysługuje pasażerom wylatującym z wybranego kraju UE bądź lądującym na terytorium UE, gdy korzystają oni z usług europejskiego przewoźnika. Dotyczy sytuacji, w których ich lot został odwołany, opóźniony o co najmniej trzy godziny lub gdy odmówiono im wejścia na pokład. Odszkodowanie może wynieść nawet do 600 euro na osobę, a sytuacje, w których odpowiedzialność za zakłócenie rejsu zostaje zdjęta z przewoźnika, ograniczają się do nadzwyczajnych okoliczności takich jak: nagłe przypadki medyczne czy ekstremalne warunki atmosferyczne.
- Mimo sprzyjających pasażerom przepisów, przewoźnicy stosują strategię odrzucania wniosków w pełni uprawnionych do odszkodowania. Niestety często okazuje się ona skuteczna – jak wynika z przeprowadzonego na nasze zlecenie badania, prawie 60 proc. Europejczyków przyznaje, że zrezygnowało ze starań o odszkodowanie za zakłócony lot po pierwszej odmowie ze strony przewoźnika – wskazuje Marta Koziarz z AirHelp.
Ranking europejskich linii lotniczych pod względem odsetka odrzuconych wniosków w okresie od 1 stycznia do 31 października 2019 roku:
1. | Tunisair | 99,9 proc. |
2. | Vueling Airlines | 99,9 proc. |
3. | Ernest Airlines | 99,9 proc. |
4. | Bulgaria Air | 99,9 proc. |
5. | Blue Air | 99,8 proc. |
6. | Ryanair | 98,4 proc. |
7. | Avianca | 97,1 proc. |
8. | Air Baltic | 94,6 proc. |
9. | Easyjet | 87,3 proc. |
10. | Aeroflot | 86,2 proc. |
Na szczycie niechlubnego rankingu odmów, uzasadnionych błędnymi przesłankami, znajdują się Tunisair, hiszpański Vueling Airlines, włoski Ernest Airlines i Bulgaria Air. To przewoźnicy, którzy odrzucili niemal wszystkie skierowane do nich wnioski o odszkodowanie, czyli 99,9 proc. Za nimi znalazł się Ryanair z wynikiem 98,4 proc. Polskie Linie Lotnicze LOT wyglądają w tym zestawieniu lepiej, jednak w porównaniu do ubiegłego roku niemal podwoiły liczbę odrzuconych wniosków, osiągając w 2019 roku wynik 37,8 proc.
SPRAWDŹ TEŻ: Trzynastki dla emerytów 2020. Czy będą? Kiedy wypłata Emerytury plus? Jaka kwota? Kto dostanie trzynastkę?
Najpopularniejsze linie lotnicze operujące w Polsce oraz odsetek odrzuconych przez nie wniosków w okresie od 1 stycznia do 31 października 2019 roku:
1. | Ryanair | 98,4 proc. |
2. | Easyjet | 87,3 proc. |
3. | Finnair | 65,6 proc. |
4. | SAS Scandinavian Airlines | 65,3 proc. |
5. | Wizz Air | 61,4 proc. |
6. | Norwegian | 57,4 proc. |
7. | Lufthansa | 52,7 proc. |
8. | KLM Royal Dutch Airlines | 47,9 proc. |
9. | Austrian Airlines | 45,1 proc. |
10. | Polskie Linie Lotnicze LOT | 37,8 proc. |
Nie tylko LOT, ale także inne linie obsługujące polskich pasażerów, w ostatnim roku częściej odrzucały wnioski o odszkodowania. Do grona przewoźników, którzy przekroczyli granicę 50 proc. negatywnie rozpatrzonych wniosków dołączyły: Wizz Air, Lufthansa, Norwegian i SAS. FinnAir znalazł się w nim już w ubiegłym roku (51,8 proc. w 2018 roku).
Co zrobić, gdy wniosek o odszkodowanie został odrzucony przez przewoźnika?
We wskazanym okresie w Polsce zakłóconych zostało ponad 36 000 rejsów, a w skutek poważnych problemów z lotem takich jak: niespodziewane odwołania czy opóźnienia powyżej 3 godzin, do odszkodowania może być uprawnionych prawie 150 tysięcy pasażerów wylatujących z polskich lotnisk. Co istotne, część z nich mogła nie zdawać sobie sprawy z posiadanego prawa do rekompensaty od linii lotniczych.
Jeśli ktoś zetknął się z wymienionymi w unijnym Rozporządzeniu problemami i uważa, że jego wniosek został bezpodstawnie odrzucony przez przewoźnika, nie powinien rezygnować z należnych praw. Po otrzymaniu odmowy wciąż może skutecznie starać się o należne mu pieniądze. Ma zazwyczaj na to trzy lata od daty wystąpienia zdarzenia albo rok w przypadku Polski. Pasażer ma pełne prawo do uzyskania gotówki i nie musi się zgadzać na przyjęcie jakiegokolwiek jej substytutu.