Najpopularniejszy spam to reklamy leków i produktów codziennego użytku. Hackerzy często wysyłają też niebezpieczne załączniki lub próbują wyłudzić poufne dane. Przeważanie niechciane e-maile wysyłają zainfekowane komputery bez wiedzy ich użytkowników.
Według Microsoftu rozsyłaniu coraz większej ilości spamu sprzyja rozwój szybkiego Internetu. Z analiz amerykańskiej firmy wynika, że na świecie zarażonych różnego rodzaju złośliwym oprogramowaniem jest prawie dziewięć komputerów na tysiąc, najgorsza sytuacja panuje w Serbii, Rosji, Turcji i Brazylii. W Polsce odsetek ten jest nieco niższy od globalnej średniej i wynosi osiem komputerów na tysiąc. Oznacza to, że polskie komputery mniej zainfekowane niż maszyny znajdujące się w Hiszpanii, Korei, Chinach czy USA.
Statystyki innych ekspertów nie są aż tak alarmujące jak dane Microsoftu, według koncernu Message Labs, spam stanowi znacznie mniej, bo 81 procent wszystkich wysyłanych e-maili. Specjaliści zajmujący się bezpieczeństwem elektronicznym apelują o instalowanie przez użytkowników wiarygodnych programów antywirusowych.