bPay loop (dosłownie: „opaska bPay") ma postać niewielkiej nakładki, którą można nałożyć na smycz, pasek od zegarka, bransoletę czy okulary – informuje prnews.pl. Dzięki zamontowanej wewnątrz karcie gadżet umożliwia realizację płatności bezstykowych. Urządzenie powstało przy udziale wiodącego producenta odbiorników GPS – spółki Garmin, oraz firmy Mondaine, z której fabryk pochodzą słynne zegarki marki Swiss. Opaskę wprowadziła na rynek spółka zależna brytyjskiego Banku Barclays – Barclaycard.
Nowy gadżet Barclaysa jest zintegrowany z aplikacją mobilną i elektronicznym portfelem bPay, który umożliwia realizację płatności poniżej 30 funtów w 400 tys. punktów na terenie Wielkiej Brytanii. Zanim gadżet trafił do sprzedaży, brytyjska firma zrealizowała badanie na temat płatności zbliżeniowych – przypomina prnews.pl. Z raportu wynika, że mieszkańcy wysp chcieliby dokonywać płatności tymi gadżetami, które już posiadają. 62 proc. ankietowanych najchętniej płaciłoby za zakupy zegarkiem, 21 proc. – bransoletką, a 19 proc. – ślubnym pierścionkiem.
Zobacz także: Karty prepaid pod lupą UKE. Czy można odzyskać utracone środki?
Jak wykazała ankieta, tzw. gadżety ubieralne (ang. wearables) cieszyłyby się większą popularnością, gdyby można było dostać je w bardziej przystępnej cenie. Ponadto klientów odstrasza nieporęczność urządzeń typu smart.
Polskie banki, które należą do liderów wśród płatności zbliżeniowych, testowały już płatności rozmaitymi gadżetami. Do sprzedaży trafiły m.in. specjalne breloki, zegarki, a nawet – maskotki. Niestety większość tych produktów została wycofana z obiegu ze względu na obostrzenia wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego. Dostępne w naszym kraju wearables bazowały na kartach przedpłaconych, które zgodnie z zaleceniem KNF zniknęły z rynku.
Źródła: prnews.pl, shop.bpay.co.uk