14. emerytura dyskryminuje seniorów. Będą zmiany w "czternastkach"?
14. emerytury w Polsce będą na stałe. Do samego faktu wypłacania 14. emerytur nie będą potrzebne coroczne zgody rządzących. Natomiast wciąż każdego roku będą decyzje rządu dotyczące terminu wypłaty tego dodatkowego świadczenia oraz jego faktyczna wysokość (zależna głównie od waloryzacji). Rząd zaproponował, by 14. emerytura była w wysokości emerytury minimalnej, która to obecnie wynosi 1588,44 zł. Ale jest tutaj pewien warunek. Pełna kwota przysługiwać ma tylko tym emerytom, których emerytura nie przekracza 2900 zł. Powyżej tej kwoty stosuje się metodę "złotówka za złotówkę".
Tymczasem Senat chce zmian przede wszystkim w kwestii limitu uprawniającego do czternastej emerytury w pełnej wysokości. Senatorowie zauważają, że w ustawie limit ten (2900 zł) wprowadzono na 'sztywno'. Zatem co roku część emerytów po waloryzacji, będzie tracić prawo do maksymalnej czternastki, a niektórzy wręcz będą pozbawiani jej wypłaty nawet w obniżonej kwocie.
W związku z tym jedna z przewidywanych poprawek Senatu ma dotyczyć limitu, który miałby być waloryzowany. "Fakt" przygotował wyliczenia pokazujące, jak zmieniłyby się wypłaty, gdyby te zasady obowiązywały już teraz. Zgodnie z tymi wyliczeniami emeryci z emeryturami do kwoty 3 tys. 444 zł brutto mieliby zapewnione czternastki w pełnej wysokości. Na przykład: senior z emeryturą 4500 zł brutto otrzymałby 420,52 zł w ramach 14-tki. Dziś w ogóle nie ma on prawa do tego dodatkowego świadczenia. Senatorowie mają też domagać się zmian w zapisach dotyczących terminów wypłat i samej wysokości świadczenia. Chcą by w tej sprawie nie decydował rząd, ale parlament. Senat sprawą 14.emerytur ma zając się 21 czerwca 2023 roku.