- Wyrzucenie znicza LED do niewłaściwego pojemnika grozi karą do 5 tys. zł według ustawy o ZSEE
- Elektroodpady należy wrzucać do czerwonych pojemników lub oddawać w PSZOK-u
- Samorządy i straż miejska zapowiadają egzekwowanie przepisów w sezonie Wszystkich Świętych
- W skrajnych przypadkach, przy zagrożeniu dla środowiska, kara może sięgnąć nawet 10 lat więzienia
Spis treści
Czerwone pojemniki na cmentarzach to obowiązek
Na wielu cmentarzach w Polsce pojawiły się specjalne czerwone pojemniki przeznaczone wyłącznie na elektroodpady. To właśnie do nich należy wrzucać zużyte baterie, diody LED oraz elementy solarne ze zniczy. Jeśli na cmentarzu nie ma takiego kosza, elektroodpady trzeba zabrać ze sobą i oddać w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Problem dotyczy coraz popularniejszych zniczy elektronicznych. Zawierają one baterie i układy elektroniczne, które zgodnie z prawem klasyfikowane są jako zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, w skrócie ZSEE.
Kara 5 tys. zł za znicz LED w złym koszu
Podstawą prawną jest ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Jak przypomina Dziennik Gazeta Prawna, artykuł 34 tej ustawy jednoznacznie zabrania umieszczania elektroniki razem z innymi odpadami. Za złamanie tego przepisu przewidziano grzywnę.
Zgodnie z artykułem 95 ustawy o ZSEE, kara może wynieść do 5 tys. zł. To oznacza, że wrzucenie znicza LED do zwykłego kosza na odpady zmieszane lub do pojemnika na szkło może skutkować wysokim mandatem.
Nawet 10 lat więzienia w skrajnych przypadkach
Przepisy przewidują jeszcze surowsze kary. Jeśli sposób pozbycia się elektrośmieci stwarza zagrożenie dla środowiska, w grę wchodzi artykuł 183 kodeksu karnego. W najbardziej skrajnych przypadkach kara może sięgnąć nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Najłagodniejsze sankcje wynikają z artykułu 145 kodeksu wykroczeń. Zaśmiecanie miejsc publicznych to mandat do 500 zł. Jednak wrzucenie znicza LED do zwykłego kosza traktowane jest już jako naruszenie bardziej restrykcyjnej ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym.
Jak prawidłowo segregować odpady na cmentarzu
Zasady segregacji są jasne i warto je zapamiętać przed wizytą na cmentarzu:
- zielony pojemnik przeznaczony jest na szkło,
- niebieski na papier,
- brązowy na bioodpady,
- w żółtym koszu zbieramy plastiki i metale,
- w czarnym odpady zmieszane.
Czerwony pojemnik zarezerwowany jest wyłącznie dla elektroodpadów.
Ważna uwaga dotyczy szklanych zniczy. Nie można ich wrzucać w całości. Przed wyrzuceniem trzeba oddzielić szkło od plastiku i metalu. Każdy z tych elementów trafia do innego pojemnika zgodnie z zasadami segregacji.
Straż miejska zapowiada kontrole przed 1 listopada
Choć przepisy obowiązują od lat, w tym roku samorządy i straż miejska zapowiadają ich realne egzekwowanie. Okres przed 1 listopada to szczególny czas wzmożonych kontroli na cmentarzach. Służby będą zwracać uwagę na to, czy odwiedzający groby prawidłowo segregują odpady.
Eksperci przypominają, że edukacja jest kluczowa. Wiele osób wciąż nie wie, że znicze elektroniczne należą do elektroodpadów. Dlatego właściwe oznakowanie pojemników i kampanie informacyjne są niezbędne, aby uniknąć przypadkowego złamania przepisów i wysokich kar.
Zapamiętaj: znicz LED to elektroodpad i może trafić tylko do czerwonego pojemnika lub PSZOK-u. Przestrzeganie tych zasad to nie tylko uniknięcie kary, ale przede wszystkim troska o środowisko.