- Chcemy przeznaczyć pieniądze na comiesięczny stały dodatek dla wszystkich tych osób, które mają orzeczenie o całkowitej niepełnosprawności - powiedział na niedzielnej konwencji w Krakowie premier Mateusz Morawiecki o 500 plus dla niepełnosprawnych. Szczegóły programu doprecyzował na wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów.
ZOBACZ TEŻ: Test przedsiębiorcy. Skarbówka podjęła decyzję ws. samozatrudnionych
Kto otrzyma nowe 500 plus?
Nowe świadczenie dla niepełnosprawnych miałoby być przyznawane pełnoletnim osobom z orzeczeniem o całkowitej niepełnosprawności, które nie mogą prowadzić życia samodzielnie. Zdaniem premiera te osoby są pozbawione szeregu dodatków w obecnym systemie opieki i 500 plus dla niepełnosprawnych miałoby to w pewien sposób wynagrodzić. Jest jednak warunek, które należy spełnić. Pieniądze dostaną ci, którzy "nie mają orzeczonej renty z tytułu niepełnosprawności lub emerytury".
Kiedy wypłata świadczenia?
Zgodnie ze słowami szefa rządu 500 plus dla niepełnosprawnych miałoby być stałym dodatkiem przyznawanym co miesiąc dorosłym osobom niepełnosprawnym. Świadczenie miałoby wejść w życiu już w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Dzisiaj Michał Dworczyk, szef KPRM powiedział, że celem rządu jest, aby dodatek mógł zacząć funkcjonować od września. Projekt ustawy ma zostać zaprezentowany w czerwcu, a w lipcu trafi do Sejmu.
Skąd pieniądze na 500 plus dla niepełnosprawnych?
500 zł dodatku ma kosztować budżet państwa 3 mld zł rocznie - poinformowała rzecznik rządu Joanna Kopcińska. Pojawia się pytanie - skąd rząd weźmie środki na wypłatę kolejnego stałego dodatku? Premier Morawiecki wskazał, że rząd planuje finansować świadczenie z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, którego roczne przychody rząd szacuje na 1,7 mld zł. Drugim źródłem ma być podatek od sprzedaży detalicznej, z którego wpływy – według prognoz rządu – mają wynieść od 1,5 do 1,7 mld zł.
Przypomnijmy, że Polska wygrała w Sądzie Unii Europejskiej sprawę przeciwko Komisji Europejskiej w sprawie podatku od sprzedaży detalicznej. Dzięki temu będzie mogła pobierać podatek handlowy, który dotychczas był zawieszony.
SPRAWDŹ TEŻ: Hulajnogi nie znikną z chodników - resort nie prowadzi prac nad wprowadzeniem zmian
Źródło:"DGP"