500 plus pożera inflacja
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, posłanka Izabela Leszczyna w poniedziałek w "Rozmowie Piaseckiego" była pytana, czy gdyby PO rządziła Polską, zdecydowałaby się na waloryzację programu 500 plus. - Gdyby rządziła Platforma Obywatelska, nie mielibyśmy galopującej, dwucyfrowej inflacji. Sytuacja byłaby zupełnie inna - przekonywała.
- Ja jestem zwolenniczką powiązania świadczeń socjalnych z realnym wzrostem gospodarczym, ze średnim wynagrodzeniem w sektorze gospodarczym. Wprowadzenie, rzucenie takiego 500 i zostawienie tego na pastwę losu przy takiej polityce fiskalnej, monetarnej, gospodarczej, koszmarnej zapaści w inwestycjach, (powoduje, że) ludzie budzą się z ręką w nocniku, bo okazuje się, że to 500 to jest jakieś 370 - mówiła Leszczyna.
Czy ten moment, kiedy naprawdę ceny rosną z dnia na dzień, by rozrzucić z helikoptera kolejne pieniądze dla wszystkich? W mojej ocenie nie jest najlepszy - dodała posłanka.