Pieniądze z programu "Rodzina 500 plus" miały poprawiać sytuację ekonomiczną rodzin i przede wszystkim być przeznaczane na zaspokajanie potrzeb dzieci. Główny Urząd Statystyczny wyliczył, że osoby pobierające 500 zł na dziecko w 2016 roku wydały o prawie 90 proc. więcej pieniędzy na urządzenia domowe niż rok wcześniej, kiedy to tego flagowego programu Prawa i Sprawiedliwości jeszcze nie było. W tym okresie wydatki na remonty i zakupy mieszkań wzrosły o ponad 84 proc., a na zakup środków transportu o niemal 62 proc.
Sprawdź koniecznie: 500 plus albo ulga rodzinna. Tysiące rodzin musi wybierać
To nie koniec wydatków beneficjentów programu Rodzina 500 plus. Okazuje się, że w ubiegłym roku ponad 13 proc. więcej środków niż rok wcześniej przeznaczono na spłatę zobowiązań czy wrzucono do worka z oszczędnościami. Pozytywna informacją jest to, że dzieci dostają o 20 proc. większe kieszonkowe, które przeznaczają na swoje dziecięce potrzeby (lody, drobne zakupy w sklepiku szkolnym, kino).
O ile ogólne bogacenie się rodzin dzięki 500 zł na dziecko można uznać za plus, o tyle wydawanie tych pieniędzy na alkohol czy inne używki już nie. Z danych GUS wynika, że wydatki beneficjentów programu na napoje alkohole wzrosły o 19 proc.
Zobacz również: Złożono 2,5 mln wniosków o 500 plus
Na co na pewno nie idą pieniądze z programu Rodzina 500 plus? Ze statystyk wynika, że raczej rodziny pobierające te pieniądze raczej szerokim łukiem omijają księgarnie. Beneficjenci programu na książki, czasopisma czy artykuły biurowe wydali 12,7 proc. mniej niż rok wcześniej.
Źródło: next.gazeta.pl