Smutne dziecko

i

Autor: archiwum se.pl

70 procent alimenciarzy nie spotka się z dziećmi w święta

2017-12-20 15:04

Porażająca większość rodziców unikających płacenia alimentów nie spotka się dziećmi w święta, ponieważ ma już nowe rodziny i „nowe" pociechy. Czterech na dziesięciu alimenciarzy nie poczuwa się zaś w ogóle do związku z dzieckiem i utrzymywania z nim jakichkolwiek kontaktów – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie BIG InfoMonitor.

Dlaczego ludzie nie płacą alimentów? Lista powodów jest długa, ale najpoważniejszy w opinii ankietowanych badania, to brak więzi rodzicielskiej. Według respondentów, rozstanie rodziców, w blisko 40 proc. przypadków kończy się dla potomstwa praktycznie utratą ojca lub matki.

Sprawdź także: Rozwód i co dalej? Wszystko o alimentach!

– Obecnie w BIG InfoMonitor wpisanych jest już prawie 315 tys. osób z kwotą długów alimentacyjnych sięgającą 11,3 mld zł. Skala problemu jest ogromna. W wynoszących ponad 62 mld zł zaległościach kredytowych i pozakredytowych, widocznych w BIG InfoMonitor oraz BIK, niemal co piąta złotówka to właśnie alimenty – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Dziecko kartą przetargową
– Nierzadko brak kontaktu z potomstwem jest wynikiem utraty zainteresowania „starym-byłym" dzieckiem po tym, gdy pojawią się „nowe" w nowym związku. Według osób, które znają ojców czy matki unikających płacenia alimentów, większość – 70 proc. ma nowe rodziny i „nowe" dzieci. Dzieci bywają też kartą przetargową w trwającym także po rozwodzie konflikcie pomiędzy „byłymi". Rozwód nie tylko niczego nie zakończył – wprost przeciwnie, rozpoczął nową fazę konfliktu – podział władzy rodzicielskiej majątku, zobowiązań, alimenty eskalują często silne, negatywne uczucia. Bywa, że każdy sposób jest dobry by odegrać się na „byłej" czy „byłym" – z jednej strony gra alimentami, z drugiej uniemożliwianiem kontaktu z dziećmi – zauważa Roman Pomianowski, psycholog społeczny, prezes Stowarzyszenia Program Wsparcia Zadłużonych.

Czytaj też: Płacił alimenty na dziecko, którego… nie było

Według danych BIG InfoMonitor zdecydowanie rzadziej przyczynami unikania płacenia alimentów są powody bardziej obiektywnej natury jak problemy finansowe czy sytuacje losowe. Znajomi dłużników alimentacyjnych w około 20 proc. przypadków wskazali na utratę stałego źródła zarobkowania, a także zbyt wysokie świadczenia w relacji do dochodów oraz pogorszenie sytuacji materialnej. Są to też według części badanych sytuacje, które obok choroby, mogłyby ewentualnie usprawiedliwić niepłacenie świadczenia.

Milion dzieci w Polsce bez alimentów
Niepłacenie na dzieci wynikające z niechęci czy też obojętności rodziców zapominających o swoim obowiązku oraz społeczeństwa, które nie chce się wtrącać, ma swoje konsekwencje. Zgodnie z szacunkami organizacji kobiecych, alimentów nie otrzymuje w Polsce około miliona dzieci, czyli niemal co ósme dziecko biorąc pod uwagę, że w wieku do 19 lat mamy 7,7 mln osób (GUS).
Budżet państwa, który wyręcza część rodziców wypłacając pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego (FA) na rzecz ok. 320 tys. dzieci, kosztuje to ok. 1,5 mld zł rocznie. Długi rodziców wyręczanych przez Państwo i zgłoszonych w związku z tym do Rejestru BIG InfoMonitor przekraczają już 11,3 mld zł.

Zobacz również: Nie płacisz alimentów? Możesz trafić na dwa lata do więzienia!

Liczba dłużników alimentacyjnych dochodzi do 315 tys. Przeciętny dłużnik alimentacyjny, przeważnie mężczyzna, najczęściej ma między 34 a 44 lata. Niemal co drugi ma także na koncie inne nieopłacone zobowiązania jak rachunki telefoniczne, pożyczki czy kredyty.
Dłużników alimentacyjnych byłoby znacznie więcej gdyby do Rejestru BIG InfoMonitor zgłaszali ich też - stanowiący większość - rodzice niekorzystający z pomocy Funduszu Alimentacyjnego, ponieważ nie pozwala im na to przekraczający 725 zł netto dochód na członka rodziny.

Źródło: BIG InfoMonitor

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze