Omawiany dokument w Sejmie był krytykowany przez przedstawicieli opozycji. Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL) osoby starsze są rozczarowane realizacją przedwyborczych zapowiedzi dot. leków dla seniorów. - Trudno rozmawiać o projekcie bez konkretnych rozporządzeń - uważa polityk Stronnictwa. - Przez ostatnie lata słyszeliśmy, że skazujemy Polaków na pracę aż do śmierci, czyli do 67. roku życia, to skąd ten 75. rok? Jak mają do niego doczekać?
Zobacz również: 8 tys. złotych kwoty wolnej od podatku dopiero za 10 lat. To jedna z prpozycji rządu PiS
Odpowiadając na pytania posłów wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda podkreślał, że resort przy wpisywaniu na tzw. listę ,,S" (lista zawierająca wykaz bezpłatnych leków) będzie się kierować jasnymi zasadami. Są to, jak mówił kryteria, które obowiązują dla całego wykazu leków refundowanych. Dodatkowe kryteria, to m.in. zaspokojenie potrzeb zdrowotnych świadczeniobiorców (co oznacza, że leki na liście dedykowane będą chorobom przypisanym do starości). Kryterium ma być także np. bezpieczeństwo stosowania leków u seniorów.
- Chcemy zacząć od leków, które mają największą dopłatę, zaczniemy od leków, które są na wykazach leków z 30- i 50-procentową odpłatnością, ale nie tylko (...), włączymy również niektóre leki z opłatą ryczałtową - wyjaśniał. Odnosząc się do pytań o granicę wieku, od którego będą przysługiwały leki na tzw. liście "S" Łanda powiedział, że ,,od czegoś trzeba zacząć". Najstarsi pacjenci, to - jak podkreślał - ludzie, którzy są w absolutnie najtrudniejszej sytuacji finansowej w większości przypadków.
Wiceminister zapewnił, że po uruchomieniu systemu informatycznego w ochronie zdrowia będzie można myśleć o rozszerzeniu osób uprawnionych do wypisywania recept, poza lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. - Najważniejszym mechanizmem kontroli jest przepisywanie leków przez lekarzy POZ i pielęgniarki POZ, ponieważ nie mamy systemu informatycznego. Nie udało się go wprowadzić przez ostatnie lata - dodał. Oznacza to, że nie ma kontroli nad preskrypcją lekarską.
Czytaj też: Za średnią pensję kupisz tylko 0,6 m kw. mieszkania
Na wieczornym posiedzeniu sejmowych komisji zdrowia i polityki senioralnej posłowie nie zaopiniowali pozytywnie żadnej ze zgłoszonych poprawek.
Bezpłatne leki dla osób, które ukończyły 75. rok życia, to jedna z zapowiedzi z expose premier Beaty Szydło. Prawo do bezpłatnych leków znajdujących się w wykazie ogłaszanym przez ministra zdrowia (tzw. liście "S"), będzie miał każdy, kto ukończył 75. rok życia, bez względu na status materialny.
Źródło: PAP