- Zawiadomienie NIK obejmuje 21 osób - w tym najwyższych urzędników państwowych, prokuratorów, sędziego i członków zarządów spółek
- Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro wśród osób objętych zawiadomieniem do prokuratury generalnej
- Afera GetBack pochłonęła 3,5 mld zł oszczędności 9,5 tys. poszkodowanych inwestorów
- Organy nadzoru finansowego zawiodły - KNF i wymiar sprawiedliwości nie chroniły obywateli

NIK składa zawiadomienie wobec polityków PiS w aferze GetBack
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś potwierdził w poniedziałek w RMF FM, że zawiadomienie NIK w sprawie afery GetBack zostanie oficjalnie złożone do ministra sprawiedliwości jeszcze tego samego dnia. Dokument dotyczy jednej z największych afer finansowych ostatnich lat w Polsce.
Jak ujawnił portal rmf24.pl, przygotowane przez NIK zawiadomienie obejmuje łącznie 21 osób. Wśród nich znajdują się najwyżsi urzędnicy państwowi, prokuratorzy, sędzia, urzędnicy instytucji nadzorujących rynek finansowy oraz członkowie zarządów kilku spółek.
Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro w centrum afery GetBack
Najgłośniejszymi nazwiskami w zawiadomieniu NIK są były premier Mateusz Morawiecki oraz były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Obaj politycy Zjednoczonej Prawicy mają zostać objęci postępowaniem w związku z aferą GetBack.
Prezes NIK podkreślił, że była to "kolejna największa afera po FOZZ-ie", która miała dramatyczne konsekwencje dla tysięcy polskich rodzin. Skala strat finansowych oraz liczba poszkodowanych czynią z afery GetBack jedno z najpoważniejszych przestępstw gospodarczych w Polsce.
Afera GetBack: 3,5 mld zł strat i dramatyczne konsekwencje
Afera GetBack pozbawiła oszczędności życiowych prawie 9,5 tys. Polaków na łączną kwotę 3,5 miliarda złotych. Jak podkreślił Marian Banaś, skala tej katastrofy finansowej była możliwa tylko dlatego, że "organy państwowe, w tym właśnie KNF i wymiar sprawiedliwości zawiodły".
Prezes NIK wskazał, że instytucje odpowiedzialne za nadzór finansowy "zamiast dbać o interes obywateli i chronić ich praw, uczestniczyły praktycznie" w procederze. Zaniedbanie obowiązków wynikających z ustawy przez organy państwowe doprowadziło do tragedii tysięcy polskich rodzin.
KNF i wymiar sprawiedliwości zawiodły w ochronie oszczędności Polaków
Szczególnie dotkliwe są konsekwencje afery GetBack dla poszkodowanych inwestorów. Prezes NIK Marian Banaś ujawnił, że straty finansowe były na tyle dotkliwe, że "nawet kilku popełniło samobójstwo" w wyniku utraty oszczędności życiowych.
Zawiadomienie NIK ma na celu wyjaśnienie odpowiedzialności za zaniedbania organów państwowych, które nie zapewniły odpowiedniej ochrony obywatelom inwestującym w GetBack. Prokuratura generalna będzie musiała teraz zbadać, czy działania polityków PiS i urzędników państwowych miały związek z katastrofą finansową tysięcy Polaków.