Rząd planuje wprowadzenie alimentów natychmiastowych na rzecz dziecka i instytucji wygaszania alimentów. Jak to ma wyglądać w praktyce?
Przyznanie alimentów natychmiastowych na rzecz dziecka ma się odbywać w ciągu kilkunastu dni od momentu złożenia wniosku. Sam pozew ma być wyjątkowo prosty. Chodzi o to, by nikt nie miał problemów z wypełnieniem dokumentu. Jedynym załącznikiem, jaki trzeba będzie dodać ma być odpis aktu urodzenia pociechy. Wiosek będzie w ciągu kilku dni rozpatrywany przez sąd, właściwie przez referendarza sądowego. Dzięki temu alimenty właściwie będą natychmiast dostępne. W ciągu kilku dni będą podlegały egzekucji.
Wysokość świadczenia ma być ustalana na bazie uniwersalnej zasady. Każdego roku ma być ogłaszana kwota przeliczeniowa. Przy jej ustalaniu będą brane pod uwagę m.in. wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz współczynnik dzietności. Z wyliczeń resortu sprawiedliwości wynika, że dziś alimenty natychmiastowe wynosiłyby 500 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwoje oraz 1200 na troje.
Jeśli ktoś zgodzi się ze wskazaną wysokością świadczenia, to zniknie problem postępowania sądowego. Ma to być odciążenie dla sądów, ale przede wszystkim wygoda dla osób, które ubiegają się o alimenty i chcą jak najszybciej otrzymywać pieniądze.
Celem przyjętego już przez rząd projektu reformy prawa rodzinnego jest przyspieszenie procedury wypłaty alimentów, by dzieci nie ponosiły konsekwencji działań dorosłych.