Sprzedaż cydru w Polsce
Zainteresowanie produkcją cydru spadło przez wprowadzenie regulacji prawnych, które ograniczają opłacalność produkcji tego napoju w Polsce, m.in. zbyt wysokie stawki akcyzy i obowiązek oznaczania tych wyrobów znakami akcyzy. Teraz projekt rozporządzenia w sprawie zwolnień wyrobów akcyzowych z obowiązku oznaczania znakami akcyzy opublikowało Ministerstwo Finansów. Celem dokumentu jest zwolnienie do 31 grudnia 2024 r. z obowiązku oznaczania znakami akcyzy cydru i perry, o ile zawartość alkoholu nie przekracza w nich 5 proc. objętości. Zgodnie z ustawą o podatku akcyzowym, od każdego hektolitra cydru i perry o zawartości alkoholu nieprzekraczającej 5 proc. trzeba zapłacić 97 zł.
Według obliczeń zawartych w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, dzięki zniesieniu akcyzy produkcja cydru i perry może wzrosnąć w Polsce kilkanaście razy, do poziomu 50–70 mln litrów w skali roku. To uratuje sytuację sadowników, którzy obawiają się dużych strat.
Na nowych regulacjach skorzystać mają i sami konsumenci. Szacuje się, że dzięki regulacji ceny detaliczne cydru i perry spadną o około 10 proc. W praktyce ma to oznaczać, że za 0,75 litra cydru klasycznego, który obecnie kosztuje 14,50 zł, od jesieni klienci zapłacą ok. 13 zł. Zwolnienie z obowiązku banderolowania butelek najbardziej mogą odczuć mali producenci tych wyrobów.