Ręce precz od polskich emerytów! Bankom wciąż mało. Rekiny finansjery wpadły właśnie na szatański pomysł, jak wyciągnąć gigantyczne pieniądze od nowych klientów. Chcą, by wszyscy, także emeryci i renciści, otworzyli konta w bankach i to na nie dostawali świadczenia z ZUS. Jeśli ten plan się powiedzie, banki zarobią miliardy złotych, a miliony emerytów stracą, i to nawet kilkaset złotych rocznie.
Emeryci i renciści to łakomy kąsek dla bankowców. Większość seniorów wciąż odbiera świadczenia z ZUS za pośrednictwem listonosza. I komu to przeszkadza? Pazernym bankierom. Chcą, by wszystkie pensje, emerytury i renty były przesyłane na konta bankowe. I zaczęli już namawiać posłów do zmiany przepisów.
- Ta propozycja padła na spotkaniu posłów z naszej komisji z przedstawicielami banków - potwierdza Mirosław Sekuła (54 l.), szef komisji Przyjazne Państwo.
Bankowcy tłumaczą, że chcą, by Polska szła z postępem, mydlą też oczy, że dzięki kontom będzie taniej. - Chcemy, żeby w Polsce było tak jak w Europie - wykładali swoje racje posłom. Policzyli, że ZUS zaoszczędzi rocznie nawet 270 mln zł.
- Może i państwo na tym zaoszczędzi, ale stracą biedni emeryci, którzy przecież będą musieli płacić za swoje konta, i to niemało. Banki będą zarabiać na najbiedniejszych miliony - mówi wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Taranowska. I ma rację. Samo prowadzenie konta kosztuje od kilku do nawet 20 złotych miesięcznie. Dodatkowo trzeba płacić za przelewy, wypłaty z bankomatu. Rocznie utrzymanie rachunku może kosztować, jak obliczył Expander, nawet 800 złotych! Irena (61 l.) i Jan (71 l.) Wilczyńscy z Woroniczów (woj. podlaskie) już się boją, że stracą na tych zmianach. - Mam tylko 675 zł emerytury, a mąż o 5 złotych więcej, a za konto i kartę do bankomatu trzeba przecież płacić. No i jeszcze trzeba dojechać do miasta - mówi pani Irena.
Konta w banku nie ma wciąż 60 proc. Polaków. Wśród nich większość to ludzie starsi, którzy liczą każdy grosz. "SE" nie pozwoli pazernym bankierom sięgać do ich kieszeni.
Przykładowe zestawienie kosztów na rachunkach bankowych
Prowadzenie rachunku - 20 zł
Przelew do innego banku - 10 zł
opłata za kartę płatniczą - 36 zł
Wypłata z bankomatu innego banku - 10 zł
Przelew środków przez internet - 10 zł
Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ: Banki będą zarabiać na biednych miliony złotych
- Może i państwo na tym zaoszczędzi, ale stracą biedni emeryci, którzy przecież będą musieli płacić za swoje konta, i to niemało. Banki będą zarabiać na najbiedniejszych Polakach miliony.
Jan Wilczyński (71 l.): WE wsiach nie ma przecież bankomatów
- Jestem za stary, żeby nauczyć się korzystać z bankomatu. Politykom dobrze mówić o postępie, jak mieszkają w miastach i mają bankomaty na każdym rogu. Ja musiałbym się fatygować po swoje pieniądze wiele kilometrów.
Irena Wilczyńska (61 l.): Nie mam pieniędzy, by płacić za konto i kartę
- Mam tylko 675 zł emerytury, a za konto i kartę do bankomatu trzeba przecież płacić. No i jeszcze trzeba dojechać do miasta, bo u nas we wsi ani poczty, ani banku nie ma. To niesprawiedliwe, że banki chcą nas łupić.