Tak zdrożeje gaz. Podwyżki dotkną ponad 4,5 mln gospodarstw domowych
Jak wylicza portal money.pl, jeszcze na początku lipca średnia cena LPG była poniżej 2,7 zł za litr, obecnie w drugiej połowie listopada autogaz kosztuje już 3,14 zł za litr. To zła wiadomość dla 3 mln kierowców w kraju. Cytowany Bartosz Kwiatkowski, szef Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP) informuje, że "obecna cena autogazu odzwierciedla zapewne mniej więcej proporcje gazu rosyjskiego do nierosyjskiego w stosunku 1:3".
Według portalu analitycy portalu e-petrol oceniają, że rynek autogazu ustabilizuje się na początku 2025 r. na poziomie około 3,30 zł za litr.
"Zakładamy, że ceny gazu mogą wzrosnąć jednak nie więcej niż do poziomu 3,4 zł z obecnych 3,1-3,2 zł. Część spodziewanej przez przedsiębiorców podwyżki została zrealizowana w ciągu ostatnich dwóch miesięcy w wyniku zwiększającego się udziału droższego gazu pochodzącego spoza Rosji w ogólnym wolumenie importowanym do Polski. Na wzrost cen wpłynął również wzrost kursu walut" - ocenia w rozmowie z money.pl Paweł Bielski, prezes Polskiej Izby Gazu Płynnego.
Nie tylko kierowcy odczują konsekwencje unijnych sankcji na rosyjski gaz. Głębiej do kieszeni będzie musiało sięgnąć kilkaset tysięcy przedsiębiorców i rolników oraz ponad 4,5 mln gospodarstw domowych, którzy używają go jako źródła ciepła.
Zdaniem ekspertów rosnący popyt na ten gaz z innych kierunków będzie windował ceny. "Cała Europa rocznie musi importować około 13 mln ton autogazu rocznie przy produkcji własnej na poziomie 24 mln ton" - czytamy w money.pl.
Główne kierunki importu to Norwegia, Wielka Brytania i USA. Jednak problemem są dostawy morskie oraz brak przepustowości w terminalach. Dostaw nie ułatwiają również ograniczenia kolejowe i logistyczne.
Portal wylicza, że z danych za ubiegły rok wynika, że roczna konsumpcja LPG w Polsce wynosiła 2,5 mln ton. Produkcja tego gazu w kraju nie pokrywa nawet piątej część zapotrzebowania. Konieczny jest więc import. W ubiegłym roku było to 2,6 mln ton. Eksperci nie wykluczają, że regionalnie mogą wystąpić niekiedy niedobory tego surowca. "Sytuacja podażowa powinna ustabilizować się na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2025 roku" - zaznacza Paweł Bielski w portalu money.pl.