Bepieczny Kredyt 2 proc. Kończą się środki przeznaczone na ten cel
Również swój portfel powiększył Alior. Tam wartość nowych hipotek sięgnęła niemal 990 mln zł. Dziennik podsumowuje, że te trzy banki w okresie lipiec–wrzesień 2023 r. udzieliły ok. 8,9 mld zł kredytów mieszkaniowych i jak informuje "Rz"w ten sposób zdystansowały konkrencję, które w tym samym okresie odnotowały sprzedaż hipotek na poziomie ok. 6,4 mld zł.
Z analizy "Rz" wynika również, że te trzy banki zyskały 58 proc. udziału w rynku hipotek ogółem (podczas gdy w 2021 r. było to ok. 35 proc.), a ich udział w sprzedaży kredytów z dopłatami sięgnął niemal 100 proc. (w programie bierze udział łącznie 12 banków, z czego siedem to banki spółdzielcze)- czytamy w dzienniku.
Inne banki z dużym dystansem podeszły do rządowego projektu. Z banków komercyjnych uruchomił go jedynie mBank, ale nie odnotował on, aż takich sukcesów. "Nie" dla oferty rządowej ogłosił bank Millennium. Wiemy, też że Santander Bank Polska wprowadzi program do swojej oferty 20 listopada tego roku.
Tymczasem nie słabnie zainteresowanie, które jest tak duże, że kończy się zaplanowany budżet na ten cel.
Według stanu na 2 listopada, podpisano już 30 tys. umów na Bezpieczny Kredyt 2 proc. Jak czytamy w raporcie HREIT w ostatnich tygodniach ta liczba drastycznie rosła, standardem było podpisywanie nawet 600-700 umów w przeliczeniu na dzień roboczy, co przekłada się na ogromne sumy - przeciętna wartość preferencyjnego kredytu wynosiła 402,5 tys. zł. Tym samym łączna wartość preferencyjnych kredytów po Wszystkich Świętych wynosiła 12,2 mld zł, a w ostatnim czasie kwota rosła o 1,2-1,4 mld zł tygodniowo.
Tymczasem rząd tworząc program mieszkaniowy spodziewał się, że w 2023 roku cała wartość kredytów z programu wyniesie 3,2 mld zł. Tymczasem, jak wskazuje HREIT plan został przekroczony niemal czterokrotnie, a do końca roku zostały jeszcze dwa miesiące.
Nie wiadomo czy nowy rząd zdecyduje się na kontynuowanie tego programu.