- Nie dostrzegamy problemów, które powoduje alkohol. Te problemy to wypadki samochodowe spowodowane przez pijanych kierowców, przemoc, nieodwracalne wady wrodzone dzieci, których matki piły alkohol podczas ciąży, zgony spowodowane chorobami wywoływanymi przez nadużywanie alkoholu, gwałty pod wpływem alkoholu, rozwody, zniszczona młodość i zniszczone życie – powiedział bp Bronakowski. Jego wypowiedź cytuje cytuje portal dlahandlu.pl.
ZOBACZ TEŻ: Nie wbijasz alkoholu na kasę? Stracisz koncesję
Zdaniem hierarchy sposobem na walkę z powyższymi problemami jest ograniczenie dostępu do trunków. Te, zdaniem biskupa, powinny całkowicie zniknąć ze sklepów nocnych oraz stacji benzynowych! Ponadto, jak stwierdził bp Bronakowski, alkohol jest w Polsce za tani, a do tego zbyt często reklamowany. - Spożycie alkoholu w Polsce wzrasta, m.in. dlatego, że emitujemy ponad 2 tys. godzin reklam piwa rocznie – uważa hierarcha.
ZOBACZ TEŻ: Rząd zlikwiduje monopolowe? Minister: „Piwo jest za tanie i zbyt łatwo dostępne”
Choć według oficjalnych statystyk problem z alkoholem ma ok. 600 tys. Polaków, zdaniem biskupa możemy mówić nawet o milionie uzależnionych i 3 mln pijących ryzykownie i szkodliwie. Ksiądz uważa, że media, zamiast reklamować trunki, powinny promować życie bez alkoholu oraz informować o jego szkodliwości dla dzieci i dorosłych.
Źródło: dlahandlu.pl
Biskup chce usunąć alkohol ze sklepów nocnych! Żąda też zakazu reklamy
Trzeba zakazać handlu alkoholem w sklepach nocnych w Polsce oraz na stacjach benzynowych. Całkowicie zakazana powinna być też reklama trunków – tak uważa biskup Tadeusz Bronakowski, który przewodniczy Zespołowi ds. Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski.