Bon energetyczny. Kto może liczyć na wsparcie?
Jak pisze „DGP” – bon energetyczny ma to być jednorazowe wsparcie dla osób najbardziej zagrożonych ubóstwem energetycznym. Pomoc będzie przyznawana na podstawie kryterium dochodowego – tak wynika z zapowiedzi szefowej resortu klimatu Pauliny Hennig - Kloski. Szczególną ochroną mają zostać objęci seniorzy, którzy mieszkają samotnie. Bon energetyczny dla najuboższych ma uwzględniać sześć progów: od gospodarstw jednoosobowych do tych, w których mieszka sześć i więcej osób. Nie znane są jednak konkretne kwoty pomocy ze strony państwa. Eksperci przewidują, że wzrost cen prądu dla osób, których nie obejmą rządowe osłony, nie powinien przekroczyć 50 zł miesięcznie.
Projekt ustawy wkrótce w Sejmie
11 kwietnia projekty ustawy o bonie energetycznym powinny trafić pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów. Tydzień później mógłby przyjąć je rząd. Przed końcem miesiąca przepisy uchwaliłby Sejm, a na początku maja - Senat - pisze "DGP".
Podwyżka cen prądu. Będą niższe taryfy?
Obecnie cena prądu jest zamrożona na poziomie 412 zł/MWh, a zatwierdzona przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki taryfa na 2024 r. wynosi 739 zł/MWh. Po odmrożeniu ceny od lipca 2024 rachunki mogłyby wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt proc., chyba że dojdzie do obniżenia taryf. Spółki dostarczające prąd z rocznym wyprzedzeniem kontraktują na rynku hurtowym jego zakup i na podstawie tych cen pod koniec roku kalendarzowego proponują URE taryfy na następny rok. Do tej pory, aby złożyć wniosek taryfowy, spółki musiały mieć zakontraktowany zakup co najmniej 80 proc. prądu, który w następnym roku miałyby sprzedawać gospodarstwom domowym. Ustawa mrożąca ceny prądu z grudnia 2023 r. mówi, że prezes URE może zmienić stawki w związku ze sprzyjającą sytuacją na rynku. Taka sytuacja miała już miejsce, kiedy pod koniec lutego br. w związku ze spadkiem cen gazu na giełdach regulator obniżył taryfę na sprzedaż gazu z 318 zł/MWh do 290 zł/MWh.
Polecany artykuł: