Normalnym wydaje się fakt, że w czasach globalnej katastrofy jaką bez wątpienia jest epidemia wiele osób chce swoje środki finansowe mieć blisko siebie. Wiadomo również, że polski złotych najsilniejszą walutę nie jest, dlatego warto w przysłowiowej skarpecie posiadać również euro i dolary. Jak podaje portal subiektywnieofinansach.pl w bankach zaczyna już brakować obcych walut.
Czytaj również: Internauci drżą o swoje bezpieczeństwo i nie wiedzą reagować! Nowe zagrożenie związane z koronawirusem
Przez lata kiedy globalna sytuacja ekonomiczna była stabilna nikt nie wykupywał masowo obcych walut. Były one opłacane przede wszystkim w momentach wyjazdów zagranicznych czy przesyłek pieniężnych, stąd też banki w swoich skarbcach nie gromadziły dużej ilości obcej waluty. Sytuacja na świecie jednak się zmieniały i wiele osób, które chcą wypłacić pieniądze w euro czy też dolarach może czekać niemiła niespodzianka. Niektóre placówki bankowe prowadziły również limity wypłat w obcych walutach.
Sprawdź także: Chroń swój PESEL – nie daj się nabić w butelkę spłat niechcianych rat!
Banki jednak uspokajają i obecną sytuacją tłumaczą jedynie problemami technicznymi. Nastąpiło odcięcie komunikacji lotniczej i na dostawy waluty trzeba czekać dłużej niż było dotychczas.