Czy rozporządzenie metanowe wysadzi polskie górnictwo?
Portal wyjaśnia, że w Polsce o rozporządzeniu metanowym zrobiło się głośno dopiero teraz, gdy sprawa dyskutowana jest w Parlamencie Europejskim.
"O zagrożeniu wiszącym nad polskimi kopalniami wiadomo było już jednak znacznie wcześniej. Swój projekt przepisów, dotyczący redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym, Komisja Europejska przedstawiła 15 grudnia 2021 r. Rada UE przyjęła go w zmodyfikowanej formie 19 grudnia 2022 r. Teraz trwają negocjacje Rady z Parlamentem Europejskim w sprawie ostatecznej wersji przepisów"-czytamy w portalu.
Portal cytuje, Bogusława Huka, szefa górniczej "Solidarności", który powiedział, że kiedy miesiąc temu wspominałem o zagrożeniach wynikających z unijnej dyrektywy metanowej, mało kto na ten temat się wypowiadał. Teraz o sprawie mówią niemal wszyscy, tylko mało kto cokolwiek robi - alarmuje związkowiec.
Bruksela chce restrykcyjnych obniżek metanu uwalnianego do atmosfery
Według portalu, od 1 stycznia 2025 r. zakazane będzie spalanie gazu w pochodni. Natomiast od 1 stycznia 2027 r. zakaz obejmie też uwalnianie go do atmosfery w kopalniach węgla emitujących ponad 5 ton metanu na kilotonę wydobytego węgla. W przypadku kopalń emitujących ponad 3 tony metanu/kilotonę zakaz ten zacznie obowiązywać 1 stycznia 2031 r. Uwalnianie do atmosfery i spalanie gazu w pochodni w zamkniętych kopalniach zostanie zakazane od 1 stycznia 2030 r.
Jak szacuje Business Insider, krajowe kopalnie emitują średnio od 8 do 14 ton metanu/kilotonę i ten wskaźnik będzie rósł, bo spółki wydobywcze sięgają po coraz głębsze pokłady węgla. Oznacza to, że większość kopalń nie zmieści się w wyznaczonych przez UE limitach i będzie musiała od 2027 r. płacić za emisje wysokie kary. Władze największego producenta węgla — Polskiej Grupy Górniczej — szacują, że opłaty za emisję metanu przez tę spółkę mogą wynieść nawet 1,5 mld zł rocznie.
-W konsekwencji większość polskich kopalń może już za cztery lata zakończyć pracę. Tymczasem zatwierdzony przez rząd i górnicze związki zawodowe harmonogram likwidacji kopalń węgla energetycznego przewiduje powolne ich zamykanie aż do 2049 r.-informuje Business Insider.
Portal przypomina, że metan znalazł się na celowniku UE, ponieważ ma 84 razy większy w skali 20 lat potencjał tworzenia efektu cieplarnianego niż dwutlenek węgla i jest silniejszym gazem cieplarnianym, który odpowiada za około 30 proc. obecnego globalnego ocieplenia. Problem rosnących emisji tego gazu nie wynika z braku rozwiązań czy barier finansowych, tylko z ignorowania tej kwestii przez przemysł paliwowo-energetyczny podsumowuje Diana Maciąga, ekspertka Koalicji Klimatycznej, cytowana przez Business Insider.