Prokuratura postawiła byłemu szefostwu Bumaru zarzut przekroczenia przysługujących uprawnień i nie wywiązania się ze swoich obowiązków w latach 2004 – 2005. Mowa jest o szkodzie majątkowej wielkich rozmiarów. Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od jednego do 10 lat.
Zobacz także: Najbardziej zaskakujące zakazy: dzieci z Zespołem Downa, stroje kąpielowe, antykoncepcja
Z ustaleń Radia Zet wynika, że Roman B. i Andrzej S. wypłacili firmom pośredniczącym 3,879 mln dolarów prowizji za kontrakty zbrojeniowe. W przeliczeniu na polską walutę straty szacowane są na min. 12,5 mln złotych. Na prowizjach miał m.in. zarobić libański handlarz bronią, Rahman El-Assir, który reprezentował spółkę Golden Vision z siedzibą na Gibraltarze. Firma Golden Vision uzyskała wyłączność na handel bronią produkowaną przez Bumar, ale do podpisania żadnego intratnego dla Bumaru kontraktu nie doszło – informuje money.pl.
Przeczytaj również: Nowe ulgi dla firm. Pierwsza ustawa o innowacyjności podpisana
Rahman El-Assir uwikłany był również w nieudaną próbę sprzedaży stoczni w Gdańsku i Gdyni. Jedynym potencjalnym nabywcą był wówczas fundusz związany z katarskim rządem. W akcie oskarżenia można przeczytać jednak, że „żaden wiarygodny dowód nie potwierdził, że handlarz bronią El-Assir miał realny wpływ na kontrakty zbrojeniowe zawierane po wojnie w Iraku. Nie działał na tym rynku, nie miał tam współpracowników. Także jego działania podjęte z amerykańskimi sojusznikami nic Bumarowi nie przyniosły".
Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, tvp.info, money.pl