W czwartym kwartale 2018 r. Inspekcja Handlowa zakwestionowała co piątą partię jaj. Nieprawidłowości dotyczyły głównie niewłaściwego oznakowania. Takie błędy stwierdzono w 62 placówkach, co stanowi prawie 38 proc. rynku. Istotnym naruszeniem przepisów o jakości handlowej jaj było pomijanie lub ukrywanie w oznakowaniu informacji o metodzie klatkowej chowu niosek, od których pozyskano jaja, a także stosowanie takiej grafiki, która mogła sugerować inny chów kur niż w rzeczywistości - ekologiczny lub na wolnym wybiegu zamiast klatkowy. Zastrzeżenia były też do oceny klasy wagowej jaj w opakowaniach - 10,3 proc. sprawdzonych partii jaj kwalifikowało się do niższej kategorii wagowej niż zadeklarowano w oznakowaniu dla konsumentów.
Dobra wiadomość dla konsumentów. Jaja są tańsze niż przed rokiem. O ile? ZOBACZ TUTAJ
Skoro nieuczciwi producenci robią nas w jajo, to po czym poznać dobre jajka? Bardzo ważna jest skorupka. Ona jest zwierciadłem kurzej diety i warunków życia zwierzaka. Skorupki jaj od kur nieprawidłowo żywionych i zestresowanych mogą być chropowate, plamiaste, a nawet zniekształcone. Drugą ważną sprawą, choć trudną do oceny w sklepie, jest barwa żółtka. Jej nasycenie zależy głównie od paszy, którą karmiona jest nioska. Intensywna barwa może zależeć m.in. od obecności kukurydzy lub śruty w diecie.
Choć niektórzy producenci oszukują konsumentów, to w większości przypadków można polegać na oznakowaniach zamieszczonych na jajach. Co oznaczają najważniejsze dla konsumenta symbole?
SPRAWDŹ TEŻ: Tradycje wielkanocne. Dlaczego malujemy pisanki, święcimy pokarm i oblewamy się wodą
Dla wielu konsumentów najważniejszy jest rodzaj chowu oznaczany odpowiednią cyfrą. I tak:
0 – jaja z chowu ekologicznego
1 – z chowu na wolnym wybiegu
2 – z chowu ściółkowego
3 – z chowu klatkowego
Nie bez znaczenia jest również rozmiar i waga jaja:
S – małe (do 53 g)
M – średnie (od 53 do 63 g)
L – duże (od 63 do 73 g)
XL – bardzo duże (powyżej 73 g)