Cena wolnej Wigilii: 3 niedziele handlowe i kadrowy koszmar w sklepach

Od 2025 roku Wigilia staje się dniem wolnym od pracy, co stanowi historyczną zmianę w kalendarzu. Ta decyzja wywołuje jednak efekt domina w sektorze handlu, uruchamiając bezprecedensowy maraton trzech niedziel handlowych z rzędu. Kto naprawdę zyska na tej rewolucji, a dla kogo okaże się ona logistycznym koszmarem?

Uczestnicy jarmarku świątecznego w Kaliszu. Osoby w strojach mikołajkowych i anielskich oraz zwykłych kurtkach zimowych, w tym dziecko w niebieskiej czapce z potworkiem. W tle scena z nagłośnieniem, gdzie odbywają się występy. Więcej o wydarzeniach świątecznych na Super Biznes.

i

Autor: mraj Uczestnicy jarmarku świątecznego w Kaliszu. Osoby w strojach mikołajkowych i anielskich oraz zwykłych kurtkach zimowych, w tym dziecko w niebieskiej czapce z potworkiem. W tle scena z nagłośnieniem, gdzie odbywają się występy. Więcej o wydarzeniach świątecznych na Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Analitycy rynkowi prognozują, że nowe niedziele handlowe i zmieniające się trendy rynkowe przyniosą rekordowy rozwój firmy w sektorze detalicznym
  • Efektywna optymalizacja procesów kadrowych staje się kluczowa w obliczu ryzyka braków personalnych podczas grudniowego maratonu zakupowego
  • Eksperci wskazują, jak nowa strategia biznesowa na grudzień może zbudować przewagę konkurencyjną w odpowiedzi na zmiany w kalendarzu pracy
  • Wysokie kary finansowe za złamanie zakazu pracy w Wigilię stanowią istotny element zarządzania ryzykiem i wpływają na płynność finansową przedsiębiorstwa
  • Analiza regulacji ujawnia, że poza zmianami w handlu, transformacja cyfrowa wymusza na firmach także nowy format sprawozdań finansowych

Wigilia staje się świętem. Kto zapłaci za rewolucję w kalendarzu?

Grudzień 2025 roku wprowadza historyczną zmianę w polskim kalendarzu pracy. Po raz pierwszy Wigilia, czyli 24 grudnia, staje się dniem ustawowo wolnym. Jest to efekt nowelizacji ustawy, która weszła w życie 1 lutego tego roku, zwiększając łączną liczbę świąt publicznych w Polsce do czternastu. W praktyce oznacza to, że tegoroczny grudzień liczy 20 dni roboczych, co przekłada się na 160 godzin pracy, oraz aż 11 dni wolnych. Dla pracodawców to jasny sygnał: zlecanie pracy w Wigilię jest surowo zabronione, z wyjątkiem kluczowych sektorów, takich jak służby ratownicze. Za złamanie zakazu grozi wysoka grzywna w wysokości od 1000 zł do 30 000 zł, co, jak podkreśla Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki, ma na celu ochronę świątecznego charakteru tego dnia.

Nowe prawo ma jednak swoją cenę, szczególnie dla sektora handlu. Aby zrekompensować zamknięcie sklepów w Wigilię i jednocześnie rozładować przedświąteczną gorączkę zakupów, ustawodawca wprowadził bezprecedensowe rozwiązanie. W grudniu handel będzie dozwolony przez trzy kolejne niedziele: 7, 14 i 21. To istotna zmiana, ponieważ dotychczasowe przepisy pozwalały na zakupy tylko w dwie niedziele bezpośrednio poprzedzające Boże Narodzenie. Równocześnie wprowadzono ważne zabezpieczenia dla pracowników. Pracodawca nie będzie mógł wymagać pracy we wszystkie trzy niedziele. Zgodnie z nowymi zasadami, każda zatrudniona osoba może zostać oddelegowana do pracy w maksymalnie dwie z nich. Za pracę w niedzielę handlową przysługuje jej inny, pełnopłatny dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 proc.

Sprzedażowy boom czy kadrowa katastrofa? Kulisy przygotowań do handlowego maratonu

Dla branży handlowej grudniowe zmiany to miecz obosieczny: z jednej strony ogromna szansa na rekordowe zyski, z drugiej potężne wyzwanie logistyczne. Sieci handlowe już teraz przygotowują szczegółowe strategie, aby maksymalnie wykorzystać każdą z handlowych niedziel. Scenariusz zakłada:

  • pierwszą falę promocji 7 grudnia,
  • kulminację zakupów prezentowych 14 grudnia,
  • ostatnia niedziela, 21 grudnia, ma być absolutnym szczytem i prawdopodobnie najintensywniejszym dniem handlowym w całym roku.

Aby sprostać oczekiwaniom, galerie handlowe planują działać w standardowych godzinach. Prognozy są obiecujące: przewiduje się, że wydatki konsumenckie w Polsce wzrosną o 5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie. Konsumenci chętniej mają sięgać po tzw. przystępne luksusy, czyli produkty premium, takie jak markowa odzież, kosmetyki czy delikatesowa żywność. Kalendarz zakupowy dodatkowo zagęszczą Cyber Monday (1 grudnia), Barbórka (4 grudnia) i Mikołajki (6 grudnia).

Za obietnicą wyższych obrotów kryje się jednak poważny problem kadrowy. Managerowie stają przed logistyczną łamigłówką: jak zapewnić pełną obsadę w sklepach przez trzy niedziele z rzędu, skoro każdy pracownik może pracować co najwyżej w dwie z nich? Taka sytuacja nieuchronnie prowadzi do trudności w planowaniu grafików i stwarza ryzyko braków personalnych w kluczowych momentach. Konsekwencją może być nadmierne obciążenie części załogi, co zwiększa ryzyko stresu i wypalenia zawodowego, które już teraz jest poważnym problemem na polskim rynku pracy. 

Bydgoszcz rozświetlona! Tłumy na otwarciu Jarmarku Świątecznego
QUIZ PRL. Świąteczna gorączka w PRL
Pytanie 1 z 14
W Polsce Ludowej tradycyjnie kupowało się żywego karpia. Gdzie było jego miejsce?
QUIZ PRL. Świąteczna gorączka w PRL

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki