"Centrum medyczne" żerowało na seniorach. Słono za to zapłaci

Firma CMSE, działająca też pod nazwami: Centrum Medyczne św. Franciszka, Instytut św. Barbary, Łódzkie Centrum Medyczne wprowadzała pacjentów w błąd co do stanu ich zdrowia czy telefonowała, nie mając wcześniejszej zgody na kontakt w celach marketingowych. UOKiK od kilku miesięcy otrzymywał liczne skargi na firmę od konsumentów z Warszawy, Wrocławia, Łodzi, Szczecina, Poznania i Śląska. Pracownicy urzędu skorzystali z procedury "tajemniczego klienta", aby to sprawdzić. Informacje ze skarg się potwierdziły.

ZOBACZ TEŻ: Producent piwa chce chronić środowisko. Oddaj butelkę, tam gdzie chcesz

Przeciw CMSE prowadzone były dwa postępowania - o naruszanie zbiorowych interesów konsumentów oraz o stosowanie klauzul niedozwolonych. Oba zakończyły się karami finansowymi - w sumie wyniosły one ponad 1,1 mln zł (1 108 557 zł).

UOKiK podaje m.in. że w przypadku działań CSME stwierdził pięć praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, a w tym niechciany telemarketing, ukrywanie handlowego celu pokazu i ograniczanie prawa do odstąpienia od umowy. Nakazał spółce, aby przestała je stosować. "W przypadku czterech praktyk decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, że CMSE musi ich zaniechać, nawet jeśli odwoła się do sądu" – zauważa UOKiK.

Urzędnicy o nielegalnych praktykach ostrzegali już w marcu 2018. "Apelowaliśmy do seniorów, aby ostrożnie podchodzili do zaproszeń na bezpłatne badania, bo mogą z nich wyjść z umową na pakiet medyczny nawet za 16 tys. zł. Z czasem firma zaczęła używać też innych nazw: Dolnośląski Instytut Zdrowia, Centrum św. Jakuba, Mazowieckie Centrum Medyczne, Instytut św. Barbary, Łódzkie Centrum Medyczne" – czytamy w opublikowanym w poniedziałek komunikacie UOKiK.

Urząd przyjrzał się także umowom zawieranym przez CMSE. Znalazł w nich 5 postanowień niedozwolonych. Dotyczą: jednostronnej zmiany warunków umowy, automatycznego jej przedłużenia, braku możliwości wypowiedzenia oraz kar za wcześniejsze rozwiązanie umowy - wynoszących nawet 1800 zł.

- Praktyki CMSE są szczególnie szkodliwe, bo uderzają w seniorów. Ponad 90 proc. umów dotyczy osób po 60 roku życia. Handlowcy wykorzystują ich problemy ze zdrowiem, aby jak najwięcej zarobić. Manipulują nimi, wywierają presję. Na podstawie mało wiarygodnych badań diagnozują ciężkie choroby, naciskają na błyskawiczną decyzję w sprawie zakupu pakietów medycznych, nawet zawożą do banku po kredyt. Takie działania są niedopuszczalne. Oprócz kary finansowej nakazaliśmy firmie, aby natychmiast zaprzestała nieuczciwych praktyk – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

SPRAWDŹ TAKŻE: Aby zapewnić Polakom bezpieczeństwo zdrowotne, państwo musi przeznaczyć więcej pieniędzy na leki