W minionym roku ceny nabiału rosły niemal z dnia na dzień. Szczególnie dotkliwy był wzrost cen masła. Wiele osób musiało zrezygnować z tego produktu, bo nie byli w stanie nagle płacić za ten produkt podstawowej, codziennej potrzeby nawet blisko 10 zł. Z danych statystycznych wynika, że w 2017 roku ceny nabiału poszły w górę o prawie 6 proc. Ten rok ma już nie być tak drastyczny. W kolejnych miesiącach, wraz ze wzrostem produkcji mleka, ceny produktów nabiałowych (sery, jogurty, masło, śmietany) mają być na ustabilizowanym poziomie. Teraz za litr mleka o zawartości tłuszczu 2 proc. w popularnych sieciach handlowych płacić trzeba od około 2,30 zł do 3,5 zł, ceny za kostkę masła wahają się od ok. 6 do ok. 10 zł, za małe pojemniki jogurtu naturalnego natomiast od 1 do 1,80 zł, a za większą kostkę sera białego płacimy blisko 4 zł.
Zobacz: Polki zarabiają za mało, by samodzielnie utrzymać rodzinę
Polecane: Polacy coraz częściej zamawiają jedzenie przez internet
Źródło: dlahandlu.pl