Ceny najmu spadają. To dopiero początek wielkich zmian? Wynajmujący będą negocjować ceny

Ceny mieszkań w dół

Sytuacja na rynku najmu znów się zmienia. Po gigantycznych podwyżkach czynszów i komornego nadchodzi czas na ich obniżkę. To dobry moment nie tylko na zmianę mieszkania na tańsze, ale i na renegocjację obowiązującej już umowy. Dlaczego mieszkania na wynajem tanieją? Wróciliśmy do sytuacji sprzed wybuchu wojny na Ukrainie. W lutym 2022 roku do Polski napłynęła fala uchodźców. Wiosną 2022 wielu decydowało o tym, że pozostaną w Polsce i wynajęli mieszkania. Niestety, wraz z ogromnym popytem ceny poszły w górę. Właściciele mieszkań wiedzieli, że chętnych na ich lokale nie będzie brakować, niezależnie od ceny, jaką sobie zażyczą. Teraz coraz więcej Ukraińców decyduje się na powrót do swojej ojczyzny i zwalniają wynajmowane mieszkania. Zatem podaż mieszkań na rynku jest coraz większa, a popyt coraz mniejszy. Latem sytuacja na poszukujących lokum na wynajem będzie jeszcze lepsza, bo wiele lokali zwolnią studenci.

Mieszkanie do wynajęcia. Ceny w Warszawie, Krakowie, Poznaniu

A jakie ceny obowiązują w największych polskich miastach? Z danych portali morizon.pl i gratka.pl wynika, że w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy w Gdańsku czynsz za trzypokojowe mieszkanie spadł przeciętnie o blisko jedną czwartą — z 4,6 tys. do 3,5 tys. zł. W Warszawie, Poznaniu czy we Wrocławiu w zależności od wielkości mieszkania w tym samym czasie stawki czynszów potrafiły spaść o 7-10 proc. I przykładowo w Warszawie kawalerkę można było wynająć za 2,8 tys. zł, a teraz za 2,6 tys. zł, w Krakowie dwupokojowe mieszkanie było za 2,8 tys. zł, a jest za 2,7 tys. zł, we Wrocławiu trzypokojowe było za 3,9 tys. zł, a jest za 3,5 tys. zł.