Ta korekta opłat drogowych dotknie wszystkie łańcuchy dostaw, ale branża alkoholi i napojów bezalkoholowych odczuje ją szczególnie mocno, ze względu na ich dużą masę i objętość w stosunku do wartości. Dodatkowo, wiele firm w tej branży uwzględnia koszty zwrotu pustych butelek. Eksperci szacują, że nowe opłaty mogą podnieść cenę skrzynki piwa lub wody mineralnej nawet o 50 centów. Przyszłe koszty transportu w przypadku wody mineralnej mogą stanowić ponad 20 procent ogólnych kosztów. Szczególnie mniejsze browary mogą napotkać trudności w dostarczaniu swoich produktów. Niektóre firmy już teraz zastanawiają się nad znacznym zmniejszeniem obszaru dostaw od grudnia - informuje getraenke-news.de.
Holger Eichele, dyrektor generalny Niemieckiego Stowarzyszenia Piwowarów, wyraża obawy dotyczące wpływu "ukrytej podwyżki podatków" na branżę piwowarską i konsumentów. Wskazuje, że koszty będą miały natychmiastowy wpływ na browary, które posiadają własne floty pojazdów, podczas gdy te korzystające z usług hurtowni napojów poczują opóźnienia. Eichele apeluje do polityków o większą wrażliwość na problem inflacji i wzrastających kosztów w branży piwowarskiej i napojów.
Dirk Reinsberg, dyrektor wykonawczy Federalnego Stowarzyszenia Niemieckich Hurtowników Napojów, również obawia się, że wprowadzenie dodatkowych obciążeń w transporcie towarów przyczyni się do dalszego wzrostu inflacji, zwłaszcza w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej i wysokich wskaźników inflacji.
Federalne Ministerstwo Cyfryzacji i Transportu (BMDV) utrzymuje, że koszty opłat drogowych stanowią jedynie niewielką część ogólnych kosztów transportu, a ich wpływ na koszty całkowite (produkt końcowy) wynosi około 0,1 punktu procentowego. Ministerstwo podkreśla również, że wyższe opłaty za transport ciężarówek z silnikami diesla stanowią zachętę do korzystania z bardziej ekologicznych pojazdów. Jedno jest pewne: od 1 grudnia 2023 roku opłaty drogowe dla ciężarówek z silnikami diesla wzrosną o ponad 80 procent (do 35,4 centa za kilometr), a od lipca 2024 roku opłaty będą obowiązywać także dla mniejszych pojazdów użytkowych o masie całkowitej powyżej 3,5 tony, co nastąpi o trzy lata wcześniej, niż wymaga tego Unia Europejska.