Ceny paliw będą rosnąć mimo obniżki akcyzy
Na ceny paliw wpływa nie tylko wysokość opodatkowania, ale również koszty importu do Polski ropy naftowej. Tymczasem na rynku ropy mamy rekordowe ceny, ostatni raz tak wysokie były we wrześniu 2014 roku. Warto przypomnieć, że wtedy baryłka ropy Brent kosztowała ponad 100 dolarów. Później ceny w miarę się ustabilizowały, były momenty gdy dołowały, ale nie zbliżały się do magicznej "setki".
ZOBACZ Obajtek przekazał ważne wieści dla kierowców. Będzie zmiana cen na stacjach
20 grudnia 2021 roku rząd obniżył czasowo akcyzę na paliwo. W tym samym czasie spadły ceny ropy, więc ostatecznie mimo rosnącej inflacji, ceny paliw zaliczyły spadek. W ostatnim czasie zaczęły pojawiać się jednak niepokojące podwyżki.
Podwyżki cen paliw przed obniżką VAT
Jak czytamy na e-petrol.pl przed końcem stycznia benzyna Pb98 wzrośnie do poziomu 5,99-6,12 zł/l, a benzyna Pb95 do 5,73-5,85 zł/l. Diesel będzie kosztował 5,80-5,93 zł/litr. W przypadku gazu podwyżka będzie nieznaczna, ceny będą mieściły się w przedziale 3,06-3,13 zł/l. Zgodnie z zapowiedziami rządu, obniżenie VAT od 1 lutego powinno skutkować obniżką cen paliw nawet na poziomie 60-70 groszy na litrze. Jednak dalsze podwyżki cen ropy, mogą pokrzyżować plany rządu.
Co powoduje rosnące ceny ropy?
Analitycy e-petrol.pl wskazują, że cena ropy brent zbliża się do 90 dolarów. Podwyżki napędzają napięcia na Bliskim Wschodzie, oraz sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Do tego wciąż jest wysoki popyt na paliwa, którego nie wyhamowało nawet zagrożenie piątą falą koronawirusa. Eksperci e-petrol.pl wskazują także, na atak jemeńskich rebeliantów Huti w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, co również odcisnęło swój swoje piętno na cenach ropy.