Nową matrycę VAT Sejm uchwalił jeszcze w 2019 roku. Zmiana przepisów miała na celu uproszczenie stawek podatkowych dla podobnych artykułów. Początkowo miała obowiązywać od 1 kwietnia, ale z uwagi na panująca pandemię COVID-19 termin jej wejścia w życie został przesunięty na 1 lipca.
Zobacz też: Waloryzacja 2021 r. Jaka podwyżka czeka emerytów?
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" nowa matryca VAT uprości stawki podatkowe dla wielu produktów. Dla przykładu, takim samym VAT-em zostanie objęte pieczywo, a nie jak było do tej pory, ciastka miały inną stawkę, a pieczywo inną. Podobnie będzie z przyprawami, obecnie za te przetworzone płaciliśmy 23 proc. podatku, a za nieprzetworzone 5 proc. Teraz stawka będzie dla obu rodzajów będzie taka sama i wyniesie 8 proc.
Czytaj także: Pandemia zmienia zasady biznesu. 59 milionów miejsc pracy w Europie zagrożone
Niższy VAT obejmie:
- produkty dla niemowląt (żywność, pieluszki, etc.) - z 8 proc. na 5 proc.;
- zupy i żywność i dietetyczna - z 8 proc. na 5 proc.;
- owoce tropikalne - z 8 proc. na 5 proc.;
Wyższy VAT obejmie:
- ośmiorniczki i inne skorupiaki staną się tzw. dobrem luksusowym - VAT wzrośnie z 5 proc. na 23 proc.;
- drewno opałowe – z 8 proc. na 23 proc.;
l- ód używany do celów spożywczych - z 8 proc. na 23 proc.