Wynajem domu z fotowoltaiką. Najemca będzie musiał zapłacić dodatkowy podatek
Jak podaje "DGP", Krajowa Informacja Skarbowa opublikowała interpretację, z której wynika, że "właściciel nieruchomości z panelami słonecznymi powinien płacić akcyzę od sprzedaży na rzecz najemcy wyprodukowanego w ten sposób prądu". To oznaczałoby, że osoba oferująca wynajem domu musiałaby co miesiąc składać deklaracje podatkowe.
Z kolei gdyby wynajmującym była osoba prawna, musiałaby rejestrować się w Centralnym Rejestrze Podatników Akcyzowych, oraz prowadzić ewidencję ilościową energię elektryczną. Jak czytamy w "DGP" osoba fizyczna nie musiałaby tego robić, ale bez ewidencji rozliczenie nie byłoby raczej możliwe. Dlatego też eksperci apelują do resortu finansów o rozwiązanie tego problemu.
Polecany artykuł:
Ponadto, jak przypomina "DGP" na mocy tarczy antyinflacyjnej, wynajmujący nie musi płacić podatku do końca lipca bieżącego roku, o ile prąd wykorzystuje najemca prowadzący gospodarstwo domowe. Jednak do końca 2022 roku ma obowiązek przesyłania najemcy informacji o preferencjach podatkowych.
Wynajem domu z fotowoltaiką. Problematyczna opinia skarbkówki
Gdy spółka zajmująca się wynajmem zgłosiła zapytanie w sprawie fotowoltaiki i opodatkowania prądu, Krajowa Informacja Skarbowa stwierdziła, że na "Na gruncie podatku akcyzowego bez znaczenia jest, że przedmiotem umowy będzie usługa najmu, a nie dostawa energii elektrycznej". Więc wynajmujący musi płacić podatek od wyprodukowanego prądu.
Jak pisze "DGP" po wygaśnięciu tarczy antyinflacyjnej, przeciętny Kowalski mający dom z fotowoltaiką będzie miał obowiązek składania kwartalnych deklaracji podatkowych, ale nie będzie musiał prowadzić ewidencji ilościowej energii. Jednak w przypadku wynajmu domu, sytuacja byłaby dużo trudniejsza.
"DGP" podaje, że jeśli prąd byłby wykorzystywany przez najemcę, to wynajmujący musiałby płacić podatek według stawki 5 zł za megawatogodzinę. Gdy najemca nie prowadził gospodarstwa domowego, to nawet w trakcie trwania tarczy antyinflacyjnej stawka wyniosłaby 4,60 zł za megawatogodzinę, ponadto musiałby składać co miesiąc deklarację AKC-4/H. Pozostaje liczyć na to, że do wygaśnięcia tarczy antyinflacyjnej, problem zostanie rozwiązany.