Sprawę do sądu przeciwko New Balance skierował chiński biznesmen Zhou Lelun. Chodziło o używanie znaku towarowego „Xinbailun” („Xin” po chińsku znaczy „new”, zaś słowo „Bailun” jest fonetycznym zapisem słowa „balance”). Lelun zarejestrował to jako swój własny znak towarowy i używał od 2008 r.
Firma New Balance złożyła przeciwko temu skargę argumentując, że to jawne naruszenie własności intelektualnej. Tłumaczyła, że używała tego znaku zanim Zhou Lelun go zarejestrował. Chiński sąd wydał jednak decyzję sprzyjającą chińskiej firmie. Mało tego – orzekł, że New Balance powinno zapłacić jej odszkodowanie w wysokości 98 mln yuanów (ok. 16 mln 285 tys. zł).
Czytaj również: Prezydent Chin w Polsce. Powstanie nowy Jedwabny Szlak!
New Balance odwołał się od tego wyroku, ale jego odwołanie zostało odrzucone. Jedyne, co zyskał to zmniejszenie odszkodowania (na 5 mln RMB). Co więcej, okazało się, że walka amerykańskiego producenta obróciła się przeciwko niemu. Sąd uznał bowiem, że firma wiedziała, że Zhou Lelun zarejestrował znak „Xinbailun”, a mimo to nadal go używała.
Jak komentuje to samo New Balance? Amy Dow, rzeczniczka firmy tłumaczy, że ten wyrok jest sprzeczny z tym, w jaki sposób reszta rozwiniętego świata rozumie własność intelektualną.
Źródło: shanghaiist.com, oprac. MK
Podcasty
Playlisty tematyczne
