Rząd usunie z KPO podatku od samochodów spalinowych?
Chcemy usunąć z KPO podatek od samochodów spalinowych - informuje w środowym w "Fakcie" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Zapowiedziała takie wyprofilowanie opłaty rejestracyjnej, aby nie uderzyła po kieszeniach najmniej zamożnych.
"Fakt" zapytał szefową resortu funduszy m.in. o kwestie związane z opłatą rejestracyjną i podatkiem od samochodów spalinowych.
Jak ustalić opłatę rejestracyjną? Możliwe, że nie tylko w oparciu o poziom emisji CO2
"Chcemy usunąć z KPO podatek od samochodów spalinowych. W kwestii opłaty rejestracyjnej planujemy ją w taki sposób wyprofilować, żeby nie uderzyła po kieszeniach najmniej zamożnych. Bo nie może być tak, że im samochód jest starszy i więcej spala, tym więcej ktoś płaci" - powiedziała minister.
"Trzeba to odpowiednio zmodyfikować i nad tym będzie pracowało Ministerstwo Klimatu, żeby najmniej zamożni tej opłaty nie odczuli" - dodała szefowa MFiPR.
Rok 2035 może być erą nowych zakazów dla motoryzacji
Deklaracje rządów poszczególnych państw członkowskich nie są w stanie odwrócić generalnego kierunku w stronę neutralności klimatycznej.
- W europejskim prawie o klimacie zapisano obowiązkowy unijny cel klimatyczny: ograniczenie emisji w UE o co najmniej 55% do 2030 r. Państwa UE pracują nad nowymi przepisami, które pozwolą ten cel osiągnąć, a do 2050 r. uczynić UE neutralną dla klimatu – podaje strona Rady Unii Europejskiej.
Ambitne cele Komisji europejskiej muszą mieć odzwierciedlenie w ustanawianiu kolejnych zakazów dla ochrony klimatu.
- Na dziś nic nie wskazuje na to, żeby zakaz sprzedaży nowych, osobowych i dostawczych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 r. w Unii Europejskiej miał zostać cofnięty – uważa cytowany przez money.pl Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.