Szymon Hołownia sceptyczny wobec podatku od pojazdów spalinowych
"To się w głowie nie mieści, że PiS wpisał do KPO podatek od posiadania samochodów spalinowych (…) Zielony ład? Tak, ale dla ludzi i metodą zachęt, nie nakazów i zakazów. Musi to na Rusi" – napisał marszałek sejmu w mediach społecznościowych.
Pojawiła się lawina komentarzy. Niektóre opinie sugerowały, że Trzecia Droga na siłę chce się przybliżać do europejskiej skrajnej prawicy w kwestiach klimatycznych.
Zakaz dla samochodów spalinowych w UE od 2035. Co wiadomo obecnie?
- Na dziś nic nie wskazuje na to, żeby zakaz sprzedaży nowych, osobowych i dostawczych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 r. w Unii Europejskiej miał zostać cofnięty – uważa cytowany przez money.pl Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Na dzień dzisiejszy jest prawdopodobne, że od 2035 r. pozostanie możliwość rejestracji nowych samochodów pod warunkiem, że są zeroemisyjne w kwestii CO2.
Debata w toku, jednak kluczowe przepisy już przyjęto. Dodatkowo, konieczne są inwestycje w infrastrukturę, aby wszystko mogło realnie funkcjonować.
System ETS 2. Nowy podatek obejmie kierowców
- W europejskim prawie o klimacie zapisano obowiązkowy unijny cel klimatyczny: ograniczenie emisji w UE o co najmniej 55% do 2030 r. Państwa UE pracują nad nowymi przepisami, które pozwolą ten cel osiągnąć, a do 2050 r. uczynić UE neutralną dla klimatu – podaje strona Rady Unii Europejskiej.
Od 2027 r. kierowców obejmą nowe podatki powiązane z emisją gazów cieplarnianych. Niektóre unijne zakazy w kierunku ekologicznej rewolucji są uciążliwe jednak nieuchronne.