Ambasador USA Georgette Mosbacher ostrzegła przed zakupem chińskiej technologii 5G, twierdząc, że jest ona dotowana przez chiński rząd komunistyczny w celu uzyskania dostępu do światowych danych. Wcześniej ambasador Chin Liu Guangyuan przekonywał, że to bezpieczna technologia i krytykował ambasadorkę USA.
Teraz głos w tej sprawie zabrał premier Polski Mateusz Morawiecki, który na łamach brytyjskiego dziennika „Daily Telegraph” stwierdził, że „Pandemia boleśnie uświadomiła nam, jak ważne jest posiadanie własnych bezpiecznych linii produkcyjnych dla branży farmaceutycznej, sprzętu medycznego i laboratoriów. To samo dotyczy decyzji względem 5G. Pominięcie zabezpieczenia naszej kluczowej technologii byłoby błędem, za który Europejczycy musieliby zapłacić wysoką cenę”.
Polecane: 5G działa w Polsce. Zobacz, gdzie złapiesz sygnał
Premier rozwinął swoją wypowiedź w następujący sposób: „Bezpieczeństwo narodowe musi być integralną częścią naszego myślenia o globalizacji. Nikt nie chce budować nowych murów między narodami, ale widzimy również, że globalizacja wolna od demokratycznej kontroli może mieć niebezpieczne konsekwencje. Dzisiaj nasz zglobalizowany świat stoi w obliczu niepożądanego wpływu narodów autorytarnych - kosztem Europy.
Świadomość niedoskonałości świata nie powinna odciągać nas od wzajemnych połączeń, ale raczej motywować do uczynienia go jeszcze lepszym i wolnym. Demokratycznie kontrolowany i społecznie odpowiedzialny zglobalizowany świat, reagujący na wymogi suwerenności i bezpieczeństwa w Europie, jest odpowiedzią na te niebezpieczeństwa.
W ramach UE, nowoczesna infrastruktura telekomunikacyjna będzie w dużej mierze decydować o naszym dobrobycie i miejscu w międzynarodowym systemie łańcucha dostaw. Podobnie jak silnik samochodowy zmienił sposób poruszania się ludzi w XX wieku, sieć 5G zmieni przepływ informacji o kluczowym znaczeniu w naszym społeczeństwie. Transmisja danych o ulepszonym przenośnym dostępie szerokopasmowym, niezawodna łączność o niskim opóźnieniu oraz możliwość podłączenia wielu urządzeń – wszystko to przyspieszy funkcjonalność komunikacji - a tym samym całej gospodarki - w nieporównywalnym stopniu.
Polecane: Sieć 5G w Polsce - minister potwierdza koniec prac
Aby ta technologia służyła dobrym celom, jej wdrażanie musi opierać się na zaufaniu i demokratycznej kontroli. W przeciwnym razie stajemy przed ryzykiem, że dzisiejszy kryzys będzie jedynie wstępem do tego, co może się zdarzyć, jeśli nieupoważniony podmiot przejmie kontrolę nad sieciami 5G i łańcuchami dostaw. Wkrótce cała nasza gospodarka będzie oparta na tej technologii i bez niej nie będzie mogła funkcjonować. Nie możemy sobie pozwolić, aby wpadła ona w ręce prywatnych lub państwowych cyberprzestępców.
Musimy się upewnić, że w Polsce jesteśmy chronieni przed zagrożeniami i słabościami wynikającymi z rozwoju 5G. Jesteśmy zwolennikami ekosystemu 5G opartego na zaufaniu. Stanowi ono podstawę każdego systemu, który jest nośnikiem najbardziej prywatnych informacji naszych obywateli i owoców własności intelektualnej”.
Morawiecki zaapelował: „Wzywamy wszystkie państwa i firmy, a zwłaszcza naszych europejskich sąsiadów, do przyjęcia jasnej ścieżki solidnych środków krajowych w celu zabezpieczenia swoich sieci 5G. Podobnie jak w przypadku bezpieczeństwa epidemiologicznego, realizm w zakresie ochrony technologicznej ma zasadnicze znaczenie dla długoterminowego utrzymania gospodarczych zasad gry, które będą służyć - i ratować - nas wszystkich".