Sama budowa lotniska to jedno. Trzeba do tego zbudować odpowiednią infrastrukturę, by pasażerowie mieli jak dotrzeć na miejsce. Mowa tu nie tylko o drogach dojazdowych, ale i transporcie publicznym, w tym kolei. Ministerstwo Infrastruktury wyliczyło, że pierwszy etap budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego pochłonie 35 miliardów złotych, z czego 16-19 mld na lotnisko, 7 mld na drogi i 8-9 mld na kolej. To ostatnie ma uruchomić nowe połączenie Warszawa-Łódź i podpiąć „nowe tory” do Centralnej Magistrali Kolejowej. Tyle, że to tylko podstawowe założenia.
Ministerstwo Infrastruktury chce przebudowy bądź rozbudowy całej sieci kolejowej. Dotyczy to takich relacji jak CPK - Kielce - Tarnów - Nowy Sącz, CPK - Płock - Włocławek - Bydgoszcz – Koszalin/Kołobrzeg, CPK - Poznań - Gorzów Wlkp., CPK - Częstochowa - Opole - Nysa, Łódź - Sieradz – Wrocław, Warszawa - Olsztyn, Warszawa - Ostrołęka - Pisz - Giżycko, Warszawa - Białystok - Suwałki (Rail Baltica), Warszawa - Terespol (Brześć), Warszawa - Lublin - Zamość - Hrebenne (Lwów), Warszawa - Katowice/Kraków/Bielsko-Biała, Łódź - Sieradz - Kalisz - Leszno - Głogów - Zielona Góra, Łódź - Sieradz - Kalisz - Poznań – Szczecin.
Rozmowy trwają też w sprawie relacji CPK - Radom - Rzeszów i CPK – Gdańsk. Zwłaszcza ta pierwsza jest istotna, bowiem wkrótce radomskie lotnisko ma także zmienić się nie do poznania.
Na to wszystko potrzeba jednak pieniędzy. Resort infrastruktury wyliczył, ile będzie kosztować modernizacja i rozbudowa kolei w Polsce ze względu na Centralny Port Komunikacyjny.
- Według naszych szacunków na rozbudowę sieci kolejowej będzie potrzeba około 40 miliardów złotych. To jest kwota, która nie wchodzi w projekt realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przewidujemy pozyskanie tych środków z Unii Europejskiej. Na prace przygotowawcze z obecnego budżetu, a na realizację z kolejnych – powiedział wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK, Mikołaj Wild.