Czarny piątek: klienci Lidla rzucili się po wyrzynarki i wyciskarki do soków

2016-11-25 10:21

Najpierw tłumy ludzi czekających w kolejce na otwarcie sklepu, potem wyścig do stoisk z promocyjnymi artykułami, a na koniec walka o wyrzynarki i wyciskarki do soków – tak zaczął się czarny piątek w Lidlu przy ul. Grochowskiej w Warszawie.

Z okazji czarnego piątku obniżki cen w Lidlu sięgnęły nawet 70 proc. W specjalnej ofercie sieci znalazły się między innymi tekstylia domowe, artykuły kuchenne, artykuły gospodarstwa domowego oraz produkty RTV i AGD. Sprawdziliśmy czy promocje spotkały się z zainteresowaniem klientów jednego z warszawskich marketów sieci. Okazało się, że tak.

Sprawdź także: Czarny piątek w Lidlu. Zrobisz zakupy nawet 70 procent taniej

Pierwsi ludzie zaczęli pojawiać się przed sklepem przy ul. Grochowskiej już o 7.00, czyli pół godziny przed otwarciem. Do godz. 7.30 zgromadziło się tam już kilkadziesiąt osób, które zaczęły ustawiać się w kolejkę. Część z czekających pod marketem ludzi mówiło wprost: „przyszliśmy z powodu promocji przygotowanych na czarny piątek" – jedni rozejrzeć się co jest, drudzy po konkretnie upatrzony produkt.
– Przyszłam po wyciskarki do soków. Wysłali mnie, bo mam najbliżej – mówiła jedna z kobiet czekających pod Lidlem. – Musze kupić trzy. Jedna będzie dla siostry, druga dla brata, a trzecia dla koleżanki.
Produkt ten można było kupić za 16 zamiast 59zł. Sporym powodzeniem cieszyły się również wyrzynarki przecenione z 99 na 69 zł. O chęci ich zakupu powiedziało Superbiz.pl kilku panów z kolejki.

Czytaj też: Dziś czarny piątek. Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej

Byli tez tacy, którzy twierdzili, że czekają na otwarcie sklepu, żeby zrobić zwykłe codzienne zakupy. W momencie otwarcia drzwi zdecydowana większość ruszyła jednak wprost do stoisk z ofertą promocyjną przygotowaną na czarny piątek.
Najbardziej tłoczno zrobiło się przy wspomnianych wcześniej wyciskarkach do cytrusów i przy pościeli. Błyskawicznie rozeszły się też piekarniki elektryczne z funkcją grilla za 99 zł. Upolowany łup, trzeba było uważnie pilnować – wystarczyło odłożyć go jedynie na moment, aby zaraz znalazł nowego właściciela. Taka sytuacja miała miejsce na naszych oczach w przypadku wyrzynarki, co widać na jednym ze zdjęć z naszej galerii, na którym jeden z mężczyzn próbuje odebrać przechwycony od niego towar.

Zobacz również: Czarny piątek – co to jest i skąd się wziął?

Czarny piątek, określany najczęściej początkiem sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem, przywędrował do Polski i wielu innych krajów ze Stanów Zjednoczonych. Jest on obchodzony w pierwszy piątek po amerykańskim Święcie Dziękczynienia. Dla sprzedawców w USA to często najbardziej dochodowy dzień w roku – na zakupy udaje się wtedy od wielu lat ponad 100 mln Amerykanów, a każdy z nich wydaje średnio 400 dol. Popularność czarnego piątku rośnie także w Polsce. Co roku do akcji przyłącza się coraz więcej sklepów.

Źródło: Superbiz.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze