Polacy jedzą cukier na potęgę. Spożycie białych kryształków pod różną postacią (napojów, słodyczy) jest najwyższa od 28 lat. Jednocześnie rośnie też problem otyłości i wiążących się z tym stanem chorób. W wielu krajach Europy ukrócono cukrowy biznes i spożycie cukru poprzez nałożenie na słodkie produkty odpowiedniego podatku. Na taki krok zdecydowały się m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania, państwa skandynawskie.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” w Polsce na razie na podatkową walkę z cukrem trzeba będzie poczekać, choć zajęcie się tematem zapowiadał resort finansów cztery lata temu. Wówczas rozważano objęcie specjalnym podatkiem słodzone napoje. Podatek miał zależeć od zawartości cukru – im więcej, tym większa opłata.
Teraz „DGP” otrzymała od kluczowych w tym temacie resortów dość wymijające odpowiedzi. - W resorcie nie są prowadzone prace legislacyjne, które dotyczyłyby opodatkowania wybranych grup produktów żywnościowych – odpowiedziało Ministerstwo Zdrowia. Natomiast z resortu finansów odpowiedź była następująca: - Tego typu działania są stosowane w innych państwach, gdzie wspierają promocję racjonalnego żywienia i propagują politykę prozdrowotną. Są to różnego rodzaju rozwiązania podatkowe, których funkcjonowaniu przygląda się również MF.