Według informacji zgromadzonych przez Rzeczpospolitą, Bieńkowska jest najpoważniejszym kandydatem na fotel prezesa Orlenu, megakoncernu kontrolowanego przez Skarb Państwa. Obecnie tę funkcję pełni Daniel Obajtek, nominat PiS. Jednak informacje sugerują, że Bieńkowska może przejąć to ważne stanowisko.
Wcześniej Obajtek zapowiedział swoją rezygnację, jeżeli ówczesna opozycja przejmie władzę, co jednak nie nastąpiło. Premier Donald Tusk nie jest zadowolony z jego obecności na czele Orlenu, co zainicjowało poszukiwania potencjalnego następcy. Business Insider Polska wcześniej wskazał na byłego wiceprezydenta Warszawy, Roberta Soszyńskiego, jako jednego z potencjalnych kandydatów.
Jednak zgodnie z najnowszymi informacjami, Elżbieta Bieńkowska zdobywa coraz większe poparcie. Jej doświadczenie i zaufane relacje z premierem Tuskiem czynią ją atrakcyjnym kandydatem. Mimo kontrowersji związanych z nagraniami z restauracji Sowa i Przyjaciele, gdzie była nagrywana, premier Tusk wydaje się być gotów postawić na jej bogate CV. W przypadku ewentualnych zarzutów o polityczne nominacje, można oczekiwać, że rząd będzie się odwoływał do jej doświadczenia, prezentując ją jako kompetentną i wykwalifikowaną kandydatkę.