Czy emerytom będzie lepiej za Tuska niż za PiS?
Rząd PiS wprowadzał wiele dodatków dla emerytów, w tym 13. i 14. emerytury, chwalił się również wysokimi waloryzacjami - choć te nie zależą jednak o rządu, a należą się seniorom jako rekompensata za inflację i wzrost płac w gospodarce. Sporo obietnic dla seniorów złożyła także Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica. Zapytaliśmy prezesa Instytutu Emerytalnego, czy sytuacja emerytów się poprawi, czy pogorszy w 2024 roku?
- Jeżeli popatrzymy tak na te zapowiedzi, które pojawiały się w kampanii wyborczej i na to, że najprawdopodobniej będziemy mieli znacznie niższą inflację niż w ostatnich latach, to faktycznie, no może się okazać, że 2024 będzie bardzo dobry dla emerytów. Jeśli waloryzacja wyniesie 12-14 proc., a być może także będzie dopłacona druga waloryzacja jeśli inflacja będzie wysoka, to z całą pewnością można powiedzieć, że emerytom będzie się żyło relatywnie lepiej niż w poprzednim roku [...] do tego wszystkie zapowiedzi dotyczące kwoty wolnej od podatku i będzie to się działo w czasach znacznie niższej inflacji niż w tym roku. Wielu emerytów odczuje faktycznie w swoich portfelach, że ma więcej, tak że będzie miało nie tylko nominalnie więcej tych środków, ale też realnie - mówi dr Antoni Kolek.
W 2024 roku dalej dwucyfrowa waloryzacja
Ekspert zauważa, że mimo spadków inflacji w ostatnich miesiącach, rok zaczął się z 18-procentowym wskaźnikiem wzrostu cen, więc średnioroczna inflacja może się plasować na poziomie 12 proc., co się przełoży rzecz jasna na waloryzację.
- Jeżeli popatrzymy na inflację za 2023 rok, to ona będzie odgrywała tej kluczową rolę przy waloryzacji, pewnie będzie to w okolicach 12%. W budżecie jest napisane 12.3%, pewnie może to być trochę skorygowane, chociażby tak przez to coś wydarzyło się na stacjach benzynowych teraz w październiku, więc pewnie ta inflacja średnioroczna będzie na poziomie około 12%, w związku z tym też ta waloryzacja od 1 marca 2024 roku będzie w okolicach 12% - komentuje dr Kolek.
Ekspert zaznacza, że w 2024 roku realna wartość pieniędzy, które dostaną emeryci będzie faktycznie wyższa, gdyż powinniśmy doświadczać powoli spadku inflacji.
- Realna wartość tego pieniądza będzie wyższa, to się oczywiście wiąże z tym, że jest przesunięcie w czasie, waloryzacja jest opóźniona, w związku z tym emeryci przez pewien czas kredytują rząd, ale jak już przestają go kredytować, to odczują znacznie mocniej te środki, które będą dla nich przeznaczone i to na pewno dobra informacja dla emerytów - mówi dr Kolek.
Ekspert dodaje, że w razie gdyby inflacja wciąż utrzymywała się na wysokim poziomie w 2024 roku, to - jeśli nowy rząd spełni obietnicę - seniorzy będą mogli liczyć na drugą waloryzację w roku.
Polecany artykuł: