Pomysły Donalda Trumpa nie zawsze spotykają się z zadowoleniem Amerykanów, nie mówiąc już o imigrantach. We wrześniu 2016 roku obiecywał zniesienie wiz dla Polaków w ciągu pierwszych dwóch tygodni swego urzędowania, a do tej pory nie poczyniono żadnych kroków w tej sprawie. Tymczasem jak wskazują źródła, czeka nas i wszystkich chcących wjechać do USA ostrzejsza kontrola, która może nawet wkraczać w sferę prywatności.
Sprawdź również: Trump oszukał Polaków ws. wiz. Obiecywał je znieść, a zaostrzył prawo
Nowy wariant sprawdzania wjeżdżających miałby m.in. polegać na przekazaniu haseł do mediów społecznościowych, co oznaczałoby brak prywatności czy udostępnianie urzędnikom telefonów komórkowych, aby mogli zapoznać się z listą kontaktów.
Zobacz także: Trump oszukał Polaków ws. wiz. Teraz UE wprowadzi je dla USA?
Kontrola miałaby obejmować ubiegających się o wizy, odwiedzających USA, a przede wszystkim uchodźców. W założeniu to wszyscy ci, którzy nie są objęci programem ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program), czyli obywatele 38 krajów, w tym Polski.
Oprócz sprawdzania znajomych na Facebook'u i w komórce, resort bezpieczeństwa według „WSJ" ma rozważać także przeprowadzanie tzw. testów ideologicznych, w którym miałyby znajdować się pytania o traktowanie kobiet, religię i życie ludzkie.
Podawanie swoich „nicków" do portali społecznościowych i haseł do kont póki co wydaje się być absurdalne. Nawet jeśli chcemy udać się w niezapomnianą podróż po Stanach.
Źródło: /tvn24.pl