Polacy o obronie kraju. Większość deklaruje wsparcie w obronie kraju, ale na front chętnych nie ma
Jak wynika z badania 66 proc. Polaków zadeklarowało zaangażowanie w obronę kraju, ale tylko 17 proc. stwierdziło, że mogłoby bronić Polski na froncie. 49 proc. deklarowało działania związane z obronnością, ale bez walki. Ponadto co trzeci dorosły Polak wolałby nie angażować się w obronę kraju i uważa, że lepiej byłoby zostawić ją odpowiednim służbom.
Choć chęci nie brakuje, to znacznie gorzej z przygotowaniem. 69 proc. Polaków nie wie, czym jest "plecak przeżycia" i co musi się w nim znaleźć. Jedynie 3 proc. społeczeństwa posiada taki w domu. Ponadto 50 proc. badanych zadeklarowało, że nie wiedziałoby jak zachowywać się w razie wybuchu wojny, czy ataku terrorystycznego. W przypadku konfliktu zbrojnego 48 proc. Polaków czekałaby w domu na wytyczne rządu lub armii.
Przygotowanie Polaków do obrony kraju. Co trzeba poprawić?
- W Polsce przyjęto w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego pojęcie Obrony Powszechnej. Zakłada ona, że do obrony suwerenności państwa angażuje się całe państwo i społeczeństwo, a siły zbrojne są tylko jednym z elementów systemu obronnego. Strategia obrony totalnej uwzględnia między innymi odpowiednie ukształtowanie sił zbrojnych, tak aby były one w stanie jak najskuteczniej przeciwstawiać się agresji na własne terytorium, ale zakłada też: przeszkolenie społeczeństwa, przygotowanie obrony cywilnej oraz dostosowanie poszczególnych instytucji do funkcjonowania w sytuacji konfliktu zbrojnego - czytamy w raporcie WEI.
Jak wskazują eksperci, mimo sporych chęci, przygotowanie Polaków do obrony jest dosyć słabe. Pociesza jednak fakt, że społeczeństwo jest chętne do dokształcania się. Aby jednak poprawić ten stan, zdaniem autorów raportu trzeba poprawić edukację na poziomie szkoły. Uczniowie powinni zdobywać praktyczne umiejętności takie jak udzielanie pierwszej pomocy, znajomość obiektów ochronnych (bunkrów), czy obsługi broni.
Podcasty
Playlisty tematyczne
