Dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej
„Nie spodziewamy się obniżki stóp procentowych na październikowym posiedzeniu RPP, nie spodziewamy się także obniżki w tym roku. Co więcej – utrzymujemy naszą prognozę, że stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie co najmniej do końca 2025 r.” – prognozuje ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.
Obecnie główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, wynosi 5,75 proc. i utrzymuje się na tym poziomie od października 2023 r., kiedy RPP obniżyła stopy o 0,25 pkt. proc.
„Naszym zdaniem, poniedziałkowy odczyt inflacji za wrzesień może nieco wyhamować, widoczny w ostatnim czasie, +gołębi+ zwrot RPP" - powiedział ekonomista. Dodał, że we wrześniu roczna inflacja skoczyła głównie ze względu na efekty bazy, "ale widzimy także, że zaczyna rosnąć bieżące momentum inflacji bazowej".
Lepsza koniunktura, wyższa inflacja, mniejsza szansa na obniżki stóp procentowych
Ekonomista przyznał, że przy prognozach banku oraz NBP, zakładających dalszą poprawę koniunktury w Polsce, wzrost inflacji bazowej będzie kontynuowany. "Robi się coraz trudniejszy orzech do zgryzienia dla RPP” – wskazał Łuczkowski.
Dodał, że dla Rady Polityki Pieniężnej ważne będą projekcje inflacji – zarówno najbliższa, listopadowa, jak i pierwsza projekcja w 2025 r., czyli marcowa.
„Sądzimy, że przyszła projekcja NBP pokaże wyższą inflację niż wynikająca z ostatniej, lipcowej projekcji. Dodatkowo – ciągle mamy niepewną sytuację co do dalszego odmrażania cen energii. RPP na pewno zwróci uwagę na rosnącą inflację bazową i wynikającą z tego źródła presję inflacyjną” – powiedział Łuczkowski.