Czy w 2023 roku przysługuje dodatek węglowy?
Nie ma konkretnej decyzji o tym, że dopłat do węgla nie będzie, a mimo to, na stronie ministerstwa nadal można pobrać wniosek o dodatek węglowy. We wrześniu tego roku, w rozmowie z Super Biznesem podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła, że perturbacji z podażą węgla jak w ubiegłym roku nie będzie.
-Mamy na składach bardzo duże zapasy. Na pewno nie zachęcamy do jakiegoś nadmiarowego zatrzymywania decyzji, czekania z zakupem - stwierdziła minister Moskwa w rozmowie z Super Biznesem (całość rozmowy w załączonym wideo).
Minister Moskwa pytana o ewentualną podwyżkę cen, z jaką mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku, stwierdziła, że "trudno prorokować, bo ceny dyktuje wolny rynek. Węgiel jest wszędzie dostępny i ceny się ustabilizowały" - mówiła minister w Karpaczu.
Jak dodała, to jest niezwykle ważne, żeby" móc mądrze gospodarować, mądrze zużywać opał na własne potrzeby. Zawsze planujemy energetykę czy ciepłownictwo w scenariuszu najgorszym, czyli zimy stulecia. Tak, też w biegłym roku planowaliśmy zakupy węgla i jego dystrybucji i na taki scenariusz się przygotowujemy".
Ceny jednak ustabilizowały się na dość wysokim poziomie, przykładowo kostka – Ziemowit (luzem) kosztuje od 1270.00 zł, Karlik ekogroszek – od 1750.00 zł, orzech – Rydułtowy - od 1200.00 zł. Z pomocą przychodzą ciepłe zimy, jednak przy wysokiej inflacji dodatek węglowy podreperowałby nie jeden budżet domowy.
Politycy jednak zajmują się tematami pobocznymi, zamiast wprowadzaniem pilnych rozwiązań dla społeczeństwa, które wynikają z trudnego otoczenia ekonomicznego. Dlatego też brak jasnych deklaracji i decyzji, ze strony polityków czy taki deputat będzie wypłacany, bo nie wiadomo, kto utworzy rząd i jakie decyzje podejmie m.in. w tej sprawie.
Na razie wniosek jest dostępny na stronie ministerstwa, ale nabór jest zakończony. Ogrzewający nieruchomości czekają na nowe postanowienia polityków.
Polecany artykuł: