Coraz więcej Polaków nie spłaca swoich zadłużeń. Tymczasem w życie wchodzą przepisy, które na pierwszy rzut oka mają utrudnić wierzycielom ściąganie zadłużenia. Obowiązujące przepisy wymuszają przedawnienie roszczenia prawomocnym wyrokiem po 10 latach. Dzięki zmianom, najbardziej nieterminowi dłużnicy zyskali większe szanse na uniknięcie spłaty.
Zaległości potwierdzone wyrokiem przedawniają się już po 6 latach. Dłużnika chroni także okres, który upoważnia wierzycieli do dochodzenia roszczeń dzięki tytułowi wykonawczemu. Został on skrócony z dekady do trzech lat. Po wygraniu konkretnej sprawy w sądzie, wierzyciel musi się zdecydowanie bardziej pospieszyć z odzyskiwaniem długu.
Źródło: wp.pl