300 zł na wyprawkę szkolną nie wystarczy. Badanie nie pozostawia wątpliwości
Świadczenie "Dobry start" na wyprawkę szkolną jest wypłacane raz w roku na każde dziecko, oczywiście o ile rodzice złożą o nie wniosek. Aż 40,7 procent ankietowanych w badaniu Barometr Providenta wskazało, że skorzysta z programów socjalnych, żeby sfinansować dziecku przybory do szkoły. W tym roku statystyczny rodzic wyda 333 zł, czyli o 33 zł więcej niż wysokość świadczenia. Rok temu przeciętna deklarowana kwota była niższa tylko o 3 zł. Zmieniły się również priorytety rodziców przy zakupach.
ZOBACZ: Wyprawka szkolna. Ile kosztuje? Czy 300 plus wystarczy?
Rodzice deklarowali, że przy wyborze elementów wyprawki szkolnej, patrzą przede wszystkim na koszt kupowanych produktów. Aż 63,5 procent badanych stwierdziło, że cena to dla nich istotny czynnik. 58,7 procent wskazało, że ważne jest również to, aby zakupione produkty były zgodne z gustem ich dziecka. Spora grupa rodziców (54,8 procent) przy zakupach kierowała się również funkcjonalnością.
Jak wskazuje Rzeczniczka Provident Polska Karolina Łuczak, zawartość wyprawki szkolnej różniła się w zależności od tego czy zakupy były robione przez matkę, czy ojca. Choć w przypadku obie płci priorytety nie różniły się znacznie, to mężczyźni częściej przy wyborze produktów kierowali się obecnymi trendami. Karolina Łuczak przytacza, że 14,4 procent mężczyzn przy zakupach zwracało uwagę na modę, u kobiet ten odsetek wyniósł 11,9 procent.
W wyprawce szkolnej najdroższa jest elektronika
Oprócz przyborów szkolnych rodzice kupują dzieciom przydatną w nauce elektronikę. 37,2 procent ankietowanych stwierdziło, że to właśnie sprzęt elektroniczny był najdroższy z wyprawki. Co trzeci rodzic wskazywał, że najdroższe były podręczniki. Z racji, że obecnie dzieci w szkołach podstawowych mają darmowe książki, to zapewne była to grupa, których pociechy chodziły do szkoły średniej. 16,4 procent z badanych zaznaczyło, że największym wydatkiem były ubrania dla dziecka. Ponadto 3 procent wskazało, że oprócz rzeczy nowych kupi też używane, a 63 procent zamierzało nabyć tylko nowe produkty.
61,6 procent rodziców twierdziło, że za wyprawkę szkolną zapłaci z dochodów bieżących. 40,7 procent. zadeklarowało skorzystanie z programów socjalnych. Nie wyszczególniono których konkretnie, można więc jedynie przypuszczać, że nie chodzi tylko o program "Dobry start", ale także o "500 plus". 18 procent stwierdziło, że będzie musiało sięgnąć do swoich oszczędności.
Karolina Łuczak wskazuje, że spore problemy ze skompletowaniem wyprawki mieli rodziców dwójki, lub trójki dzieci. Konieczność kupienia większej ilości przyborów zmusza ich do rozplanowania zakupów na całe wakacje. Ponadto badani z więcej niż jednym dzieckiem częściej musieli sięgać do swoich oszczędności.