Od kwietnia pracodawcy mają płacić za pracę zdalną
Na początku roku Sejm uchwalił ustawę o zmianach w kodeksie pracy, które wejdą w życie w kwietniu. Jak pisze portal pulshr.pl częścią ustawy są przepisy o płaceniu pracownikom za home office i przedsiębiorcy mają wyraźny problem z rozwiązaniem tego problemu, bo przepisy nie precyzują w jaki sposób praca zdalna ma być rozliczana. Nie zasugerowano nawet kwoty, zostawiono pełną dowolność.
Jak powiedział serwisowi Puls HR Marek Jarosiewicz, adwokat z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski, przyjęto, że koszt godziny pracy komputera będzie szacowany na ok. 30 groszy w kontekście poboru energii. Koszty mogą być rozliczane ryczałtem. Portal zwraca jednak uwagę, że to niejedyne koszty, takie jak dostęp do internetu, czy tzw. inne koszty, np. koszty drukowania dokumentów. Puls HR wskazuje jednak, że do "innych kosztów" raczej nie zostanie wliczony wynajem mieszkania, czy zakup kawy.
Na jakie kwoty mogą liczyć pracownicy?
- Przy założeniu zużycia prądu na poziomie 30 MWh miesięcznie przy komputerze stale podłączonym do prądu jest to koszt na poziomie ok. 40 zł. Rachunek za dekoder z internetem to średnio ok. 100 zł miesięcznie – przy czym do pracy wykorzystujemy go przez ok. 8 godzin dziennie, czyli internet do celów służbowych kosztuje nas ok. 40 zł - mówił dla PulsHR Maciej Andrzejewski, adwokat w CMS, ekspert od prawa pracy.
Polecany artykuł:
Czterodniowy tydzień pracy bliżej niż sądzono?
Posłuchaj rozmowy i poznaj argumenty pomysłodawców!
Listen on Spreaker.