Chociaż Rodzina 500 plus jest chwalona przez rodziców i opiekunów dzieci w Polsce, to jednak okazuje się zbyt małym wsparciem, zwłaszcza przy rodzinach wielodzietnych. Wychowanie dwójki może być problemem, zwłaszcza finansowym, a co dopiero pięciorga? Właśnie z takim wyzwaniem mierzyć się będzie rodzina z Gniezna, którym urodziły się pięcioraczki - Anastazja, Klara, Laura, Wiktoria i Maksymilian. Choć rodzice będą mogli ubiegać się o wsparcie 5 razy 500 plus, to może być za mało. Dlatego udzielono im już wsparcia od miejscowego samorządu oraz prywatnych firm.
Postanowił pomóc też osobiście premier Mateusz Morawiecki i przekazał rodzinie kluczyki do nowego, siedmioosobowego Volkswagena oraz maskotki i prezenty.
- Cieszę się, że możemy pomóc pani Hannie, panu Mikołajowi - powiedział szef rady ministrów. - Także staramy się pomóc poprzez naszą politykę, nasze zmiany w polityce społecznej. Pomagać przede wszystkim rodzinom, które wychowują dzieci, które stanowią o przyszłości narodu, przyszłości społeczeństwa - dodał Morawiecki.
Co istotne, samochód od premiera to sukces "Super Expressu". Sam Mateusz Morawiecki przyznał, że o pięcioraczkach dowiedział się czytając właśnie naszą gazetę [PISALIŚMY O TYM TUTAJ].
Niestety, gdy tylko kancelaria premiera udostępniła informację o samochodzie dla Państwa Hanny, Mikołaja i ich piątki dzieci, wylała się fala komentarzy. Wśród wielu pozytywnych niestety pojawił się też obrzydliwy hejt, w tym przekleństwa. Poniżej prezentujemy kilka z tych ohydnych komentarzy.
Przypomnijmy, że pięcioraczki z Gniezna urodziły się w styczniu bieżącego roku. Anastazja, Klara, Laura, Wiktoria i Maksymilian ważyli od 680 do 1180 gramów. Do teraz przebywały w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym przy ul. Polnej w Poznaniu. W piątek placówkę opuściła już Wiktoria.